Planując wyjazd zagraniczny, często zastanawiamy się, z jakiego środka płatniczego korzystać: gotówki czy może karty płatniczej. Odpowiedź zależy od tego, do jakiego kraju się wybieramy.
Dla osób, które obawiają się kradzieży gotówki, najbezpieczniejszą formą pieniądza będzie plastik. Radzimy więc, jaką kartę płatniczą włożyć do portfela, by za granicą płacić na korzystnych warunkach.
Karty walutowe
W ofertach większości banków znaleźć można tradycyjne rachunki oszczędnościowo–rozliczeniowe prowadzone w walutach obcych, najczęściej w czterech podstawowych (do wyboru): w euro, dolarach amerykańskich, funtach brytyjskich lub frankach szwajcarskich. Wydawane do nich karty sprawdzą się w przypadku osób, które nie wybierają się poza określony obszar walutowy, podróżują do konkretnego kraju np. w Unii Europejskiej, gdzie za zakupy płacić będą tylko w euro, albo do Wielkiej Brytanii (funty) czy Stanów Zjednoczonych (dolary).
Tego rodzaju rachunki oferowane są również osobom, które prowadzą własny biznes i osiągają przychody w walucie obcej, albo są zatrudnieni za granicą. Jednak ci, którzy używają takich kont wyłącznie w czasie podróży, muszą pamiętać o zakupie walut w kantorach i zasileniu rachunku przed wyjazdem.
Karty wielowalutowe
Wciąż stosunkowo nowym rozwiązaniem oferowanym przez banki jest konto złotowe, do którego można podpiąć kilka rachunków w walutach obcych, zazwyczaj w euro, dolarach amerykańskich, funtach brytyjskich i frankach szwajcarskich. Dzięki temu klient może płacić za granicą tym samym plastikiem co w Polsce.