Gdy dziecko rozbije głowę. Jak wybrać dobrą polisę na wakacje

Szkolna polisa NNW przeważnie działa też w wakacje. Tyle że zwykle kwota odszkodowania jest bardzo mała, dlatego warto zadbać o dodatkową ochronę.

Publikacja: 15.08.2020 14:04

Gdy dziecko rozbije głowę. Jak wybrać dobrą polisę na wakacje

Foto: Shutterstock

Nawet najlepsza opieka nie zagwarantuje, że dziecko nie rozbije sobie głowy, nie skręci kostki czy nie złamie ręki. Aktywne wakacje mają ogromne zalety, ale ruchliwego kilkulatka czy energicznego nastolatka nie zawsze da się upilnować i uchronić przed urazami. A każdy uraz wiąże się z leczeniem i rehabilitacją, co nie zawsze da się załatwić w ramach NFZ. Każde dodatkowe pieniądze w razie wypadku mają więc znaczenie, a może je zapewnić polisa NNW.

Polisa szkolna to nie wszystko

Ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków (NNW) stanowi zabezpieczenie przed skutkami finansowymi wypadków. W razie złamania ręki czy skręcenia nogi towarzystwo wypłaca określoną w warunkach ubezpieczenia kwotę, której wysokość zależy zazwyczaj od sumy ubezpieczenia i określonego procentowego uszczerbku na zdrowiu. Czyli jeśli suma ubezpieczenia wynosi 15 tys. zł, a uszczerbek został określony na 5 proc., to klient otrzyma 750 zł.

Warto sprawdzić: Bon turystyczny: pierwsze problemy i próby kombinowania

Dobre ubezpieczenie NNW zawiera także dodatkowe elementy, które ułatwiają życie po wypadku, takie jak świadczenie szpitalne (odszkodowanie za pobyt w szpitalu), pomoc assistance czy zwrot kosztów leczenia i rehabilitacji.

Dzieci mają zwykle szkolną polisę NNW, którą kupują we wrześniu, po pierwszych wywiadówkach, na których się o tym ubezpieczeniu przypomina. To ubezpieczenie działa nie tylko w szkole, w trakcie roku szkolnego. Ważne jest ono 24 godziny na dobę w ciągu całego roku niezależnie od miejsca, w którym jest dziecko. Jest to też polisa na obóz i na kolonie, w wielu opcjach także poza granicami kraju. Szczegóły tego ubezpieczenia warto sprawdzić, zanim dziecko pojedzie na wakacje.

Warto doubezpieczyć dziecko

Zwykle we wrześniu rodzice dziecka nie myślą o zagrożeniach wakacyjnych, tyko kombinują, na czym można zaoszczędzić, gdyż wydatków w tym czasie jest mnóstwo. Zakup podręczników, piórników, strojów na WF, zapisywanie dzieci na dodatkowe lekcje angielskiego, karate czy gimnastykę artystyczną. Ubezpieczenie to był jeden z wielu punktów na długiej liście koniecznych zakupów.

Z tej przyczyny, gdy pojawia się oferta w szkole, rodzice często płacą składkę, nie czytając warunków umowy. Teraz jednak warto sprawdzić, czy to wystarczy, czy nie dokupić polisy NNW pod kątem aktywności wakacyjnych.

W tym ubezpieczeniu dostajemy wypłatę odszkodowania z każdej umowy ubezpieczenia, którą mamy. Zatem jeśli dziecko ma polisę szkolną, ubezpieczenie kupione przez organizatora obozu oraz indywidualną polisę NNW kupioną przez rodziców, to w razie wypadku z każdej z tych polis dostanie osobne świadczenie.

Warto sprawdzić: Dziecko może łatwo wyczyścić nam konto grając na telefonie

Przy wyborze ubezpieczenia warto zajrzeć do ogólnych warunków ubezpieczenia (OWU) oraz dopytać agenta, jaka kwota jest wypłacana za 1 proc. uszczerbku na zdrowiu.

Dobrze jest zapoznać się z tabelą uszczerbków, żeby zobaczyć, jak są „wyceniane” poszczególne urazy oraz dowiedzieć się, czy polisa gwarantuje wypłaty, gdy dziecko trafi do szpitala, czy zawiera świadczenie szpitalne. Znaczenie ma też to, czy ubezpieczyciel oferuje usługi assistance, czyli organizuje pomoc po wypadku, oraz czy polisa obejmuje rehabilitację.

Jeśli dziecko uprawia sport, to sprawdźmy, czy polisa obejmuje ochronę za wypadki powstałe przy uprawianiu danej dyscypliny sportowej.

Dziecko na koloniach

Organizatorzy kolonii często też ubezpieczają dzieci. Opłata za składkę jest z reguły w cenie obozu. Rodzice czasem nie zdają sobie sprawy z tego, że dzieci są dodatkowo ubezpieczane. Dlatego dopytajmy organizatora o zakres polisy, czy obejmuje ona wszystkie planowane aktywności dzieci. Ważną wskazówką dla rodziców, czy oferta danego obozu i kolonii jest godna zaufania, jest ubezpieczenie opiekunów. Powinni mieć oni wykupione ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej. Dopytajmy, na jaką sumę gwarancyjną ubezpieczenie jest zawarte. Rodzice mają prawo do takich informacji. Z tego ubezpieczenia rodzice mogą dochodzić odszkodowania, jeśli dojdzie do wypadku z powodu niedopatrzenia opiekuna. Może się zdarzyć, że obóz był źle zarządzany, że opiekunowie tracili dzieci z oczu.

Warto sprawdzić: Ciekawy sposób na zabezpieczenie przyszłości dzieci

W tym wypadku jednak rodzice muszą wykazać związek przyczynowy między nieumyślnym działaniem lub zaniechaniem opiekuna a szkodą.

Nawet najlepsza opieka nie zagwarantuje, że dziecko nie rozbije sobie głowy, nie skręci kostki czy nie złamie ręki. Aktywne wakacje mają ogromne zalety, ale ruchliwego kilkulatka czy energicznego nastolatka nie zawsze da się upilnować i uchronić przed urazami. A każdy uraz wiąże się z leczeniem i rehabilitacją, co nie zawsze da się załatwić w ramach NFZ. Każde dodatkowe pieniądze w razie wypadku mają więc znaczenie, a może je zapewnić polisa NNW.

Pozostało 89% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Polisy i ubezpieczenia
Wielka awaria ZUS. Od rana nie działa strona zakładu ani PUE
Polisy i ubezpieczenia
Banki nie mogą rozwinąć skrzydeł w sprzedaży ubezpieczeń, ale jest lepiej
Polisy i ubezpieczenia
Przestępczość ubezpieczeniowa kwitnie w gorszych czasach
Polisy i ubezpieczenia
Odpowiedzialność za nieumyślne szkody lepiej przerzucić na ubezpieczyciela
Polisy i ubezpieczenia
Inflacja niejedno ma imię. Te ubezpieczenie zdrożeją