Polisa OC kojarzy się głównie z samochodem. Tymczasem ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (OC w życiu prywatnym) przydaje się w każdej sytuacji, kiedy odpowiadamy za szkodę, którą komuś wyrządziliśmy. A ze szkodami jest tak, że nawet gdy wydaje się nam, że jesteśmy bardzo ostrożni, to zawsze może dojść do sytuacji, której nie przewidzimy. OC w życiu prywatnym działa na podobnej zasadzie jak OC posiadacza pojazdu chroni nas przed finansowymi roszczeniami osób trzecich, którym nieumyślnie wyrządzimy szkodę.
Chwila nieuwagi, wysokie koszty
Dużo szkód powstaje dlatego, że skupiając się na własnych celach, nie dostrzegamy innych ludzi. Młody człowiek zbiegał po schodach i przypadkiem potrącił sąsiadkę, która przewróciła się i połamała. Rowerzysta zajechał drogę innemu rowerzyście, na skutek czego tamten wjechał w drzewo i upadł. To typowe przykłady szkód, których łatwo można uniknąć przy zwyczajnej ostrożności. Ubezpieczyciele często otrzymują zgłoszenia szkód, które ich klienci wyrządzili innym w różnych okolicznościach. Historie dają do myślenia i pokazują, że czasem wystarczy naprawdę chwila nieuwagi lub nieszczęśliwy zbieg okoliczności by wyrządzić komuś nieumyślnie sporą szkodę.
Klient jednego z ubezpieczycieli w czasie nadmorskiego urlopu zrzucił telewizor w pokoju hotelowym i został obciążony kwotą 7 tys. zł. Ten turysta miał przy tym wyjątkowego pecha, gdyż telewizor spadł mu na nogę i doszło do złamania kości śródstopia i orzeczono 2 proc. uszczerbku na zdrowiu. Klientka innego zakładu zalała z kolei kawą białą ścianę, a malowanie zostało wyliczone na 1 tys. euro.
Podczas pobytu we Włoszech, w sklepie z wyrobami artystycznymi lokalnego rzemiosła, ubezpieczony przez nieuwagę strącił i rozbił półmisek wykonany z żywic epoksydowych o wartości 1250 euro.
Niekiedy skutki drobnych działań bywają zaskakujące. Klient jednego z towarzystw ubezpieczeniowych, wracając z restauracji do swojego hotelu, poczuł się gorzej i potknął na chodniku. Nie chcąc upaść na twarz, podczas upadku chwycił się odruchowo czegoś, co znalazł w pobliżu ręki, a był to wieszak na płaszcze i parasolki stojący w hotelowym korytarzu. Jedno z ramion wieszaka wybiło szybkę w przycisku alarmowym, który znajdował się na ścianie w pobliży wieszaka. W hotelu rozległ się dźwięk alarmu, lokalna straż pożarna po otrzymaniu sygnału alarmowego przyjechała do hotelu. W międzyczasie recepcja ustaliła przyczynę zdarzenia, nie zdążyli jednak odwołać straży, która dojechała już do hotelu. Na szczęście obyło się bez ewakuacji. Po powrocie do Polski klient otrzymał rachunek od straży pożarnej za nieuzasadnione wezwanie w wysokości 5 tys. euro.
Nie tylko na wakacje
Zimą właściciel domu ma dodatkowe obowiązki. Musi oczyszczać chodnik i schody ze śniegu oraz lodu, odśnieżać dach, usuwać sople. Jeżeli tego nie zrobi i ucierpi człowiek przechodzący obok nieruchomości, właściciel domu będzie musiał wypłacić odszkodowanie. Z roszczeniem będzie mógł do niego wystąpić także właściciel samochodu uszkodzonego przez spadające sople. Zimą takie szkody nie należą do rzadkości. Jeżeli mamy polisę OC w życiu prywatnym, takie odszkodowanie wypłaci ubezpieczyciel.
O tym, że zalanie sąsiada może być kosztowne, przekonał się klient jednego z ubezpieczycieli. Przeciekał mu wężyk w pralce, w efekcie zalany został sąsiad z dołu, którym był sklep z kosmetykami. Zniszczone zostały towar, półki i kartony. Odszkodowanie w tym przypadku wyniosło ponad 30 tys. zł.
Gdy nabroi nasza pociecha
Dzieciństwo ma swoje prawa. To czas beztroskiej zabawy i nieraz szalonych pomysłów, przy okazji dzieciom nierzadko udaje się coś spsocić, a wtedy łatwo o wyrządzenie komuś szkody.
Dzieci, które nie ukończyły lat 13, nie odpowiadają za swoje czyny, a do odpowiedzialności za brak nadzoru mogą być pociągnięci opiekunowie. Starsze dzieci mogą za siebie odpowiadać, ale przeważnie nie mają swojego majątku, więc w praktyce za naprawę szkody płacą rodzice. Zwykle konstrukcja ubezpieczeń OC w życiu prywatnym zakłada objęcie ochroną ubezpieczonego i jego osoby bliskie wspólnie zamieszkujące, więc daje to dosyć szeroki parasol ochronny nad całą rodziną.
A dzieci często są sprawcami szkód. Blisko 900 zł kosztowało rodziców młodego hulajnogisty wjechanie przez niego w zaparkowany samochód. Inny kilkulatek wpadł na pomysł jeżdżenia na rowerze, do którego był przyczepiony wystający drut, i porysował auto na całej jego długości. Chłopiec podczas zabawy na podwórku uderzył koleżankę hulajnogą, powodując złamanie zębów. Inny maluch w sklepie ze sprzętem RTV z ciekawości dotknął palcem głośnika. Siła dziecka okazała się za duża i uszkodzona została membrana. Sklep wycenił szkodę na 2 tys. zł, które zapłacił ubezpieczyciel.
Odpowiadasz za swoje zwierzę
Jeśli decydujemy się na czworonożnego przyjaciela, to musimy mieć świadomość, że prawo nakłada na nas dosyć restrykcyjną odpowiedzialność za szkody, które zwierzę może wyrządzić. Pogryzienia, podrapania czy nawet szkoda komunikacyjna spowodowana wtargnięciem np. psa na ulicę są z jednej strony bardzo częste, z drugiej zaś pociągają za sobą bardzo wysokie odszkodowania z tytułu OC w życiu prywatnym.
Przekonała się o tym opiekunka kota, która nie zabezpieczyła okien, co skutkowało tym, że zwierzę mogło wypaść albo wyjść na wycieczkę w nieoczekiwanym kierunku. Któregoś dnia kot skorzystał z okazji i wszedł przez okno dachowe do mieszkania sąsiada, gdzie zniszczył skórzaną kanapę, co kosztowało 1500 zł. Opiekunka kota miała polisę OC i za zniszczoną kanapę zapłacił ubezpieczyciel.
Spokój za niewygórowaną cenę
Sprawca, który ponosi winę za wyrządzoną przez siebie szkodę, musi tę szkodę naprawić. Oznacza to, że będzie zobowiązany do pokrycia kosztów leczenia, rehabilitacji, zwrotu utraconych dochodów, wypłaty zadośćuczynienia, zwrotu kosztów naprawy lub zakupu sprzętu. Odpowiedzialność ponosimy też za nasze dzieci, a także za zwierzęta.
Ubezpieczenie OC w życiu prywatnym zwykle jest dostępne dla klientów indywidualnych w formie rozszerzenia ubezpieczenia domu lub mieszkania czy polisy turystycznej, choć można też je kupić jako odrębny produkt. Polisa nie jest droga, można ja kupić za kilkadziesiąt złotych rocznie, a cena zależy głównie od sumy gwarancyjnej, czyli sumy określającej maksymalną odpowiedzialność ubezpieczyciela.
Polisa OC nie zwalnia jednak od myślenia i troski o to, co robimy. Nie wszystkie wydatki uda się pokryć z polisy. Ubezpieczyciele nie pokrywają kosztów grzywien, środków karnych, mandatów czy innych sankcji czy szkód powstałych podczas wyczynowego uprawiania sportu.
Umyślne działanie lub rażące niedbalstwo ubezpieczającego lub ubezpieczonego oraz popełnienie przez ubezpieczonego umyślnego czynu zabronionego skutkują przeważnie odmową pokrycia szkód przez towarzystwo. Wyłączenia odpowiedzialności często dotyczą też szkód będących następstwem odpowiedzialności za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, wyrządzanych członkom rodziny czy polegających na utracie lub uszkodzeniu mienia, z którego ubezpieczony korzystał na podstawie umowy najmu, dzierżawy czy użytkowania.
Adam Paczóski, radca prawny LINK4
Adam Paczóski, radca prawny LINK4
Ubezpieczenie OC w życiu prywatnym, w odróżnieniu od ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, jest ubezpieczeniem dobrowolnym, a co za tym idzie – uregulowanym w ogólnych warunkach ubezpieczenia danego zakładu ubezpieczeń. Może być oferowane w ramach innych produktów takich jak np. ubezpieczenie nieruchomości lub stanowić produkt odrębny. Zależeć to będzie od polityki poszczególnych zakładów ubezpieczeń. W związku z tym na rynku oferowane są ubezpieczenia z różnym zakresem oraz sumą ubezpieczenia.
Poszukując ochrony ubezpieczeniowej należy zwrócić uwagę na jej zakres (zarówno w kontekście zakresu terytorialnego jak również ryzyk, które są objęte ochroną), sumę ubezpieczenia, czy też potencjalne wyłączenia odpowiedzialności. Należy też pamiętać, że aktualne przepisy nakładają na zakłady ubezpieczeń obowiązek przeprowadzenia analizy potrzeb klienta przed zawarciem umowy ubezpieczeniowej. W tym celu powinien on zebrać od poszukującego ochrony ubezpieczeniowej niezbędne informacje, które umożliwią przedstawienie najlepszej – z punktu widzenia klienta – oferty.
Dobrowolny charakter ubezpieczenia OC w życiu prywatnym może nie zachęcać do jego zakupu, jednakże fakt, iż realnie chroni przed finansowymi skutkami szkód wyrządzonym osobom trzecim, jego posiadanie jest opłacalne.