Reklama
Rozwiń

Kupię złoto, kawę i może trochę ropy

W surowcach można lokować poprzez specjalistyczne fundusze, kontrakty czy struktury.

Publikacja: 23.04.2016 14:11

Kupię złoto, kawę i może trochę ropy

Foto: Bloomberg

Oprocentowanie lokat jest mizerne. Może więc pogodzić się z wyższym ryzykiem i część oszczędności zainwestować w surowce? Czyli co? Mamy kupić sztabki złota i zakopać je w ogródku? A może zrobić duży zapas kawy w domowej spiżarni? Nie, nie o to chodzi. Zarabiać można na zmianach cen surowców, wykorzystując do tego odpowiednie instrumenty finansowe.

Surowce dzielimy na: energetyczne (ropa naftowa, gaz ziemny, węgiel), metale przemysłowe (miedź, cynk, cyna, ruda żelaza, ołów, nikiel czy aluminium), metale szlachetne (złoto, srebro, platyna) oraz rolne (pszenica, soja, żyto, kukurydza, mleko, kawa, kakao). Gdy mamy przeczucie – a najlepiej twarde przesłanki – że ceny określonych surowców się zmienią (spadną lub wzrosną), wtedy możemy udać się do domu maklerskiego i wybrać tam odpowiednie instrumenty. Mogą to być fundusze specjalizujące się w inwestycjach w surowce, instrumenty pochodne (kontrakty) czy też produkty strukturyzowane.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao najskuteczniejszy w pozyskiwaniu pieniędzy dla firm z obligacji
Materiał partnera
Bezpieczna przystań, czyli po co oszczędzać w złocie
Portfel inwestycyjny
Inflacja uderzyła w oprocentowanie obligacji skarbowych. Jak nie stracić?
Portfel inwestycyjny
Centra usług: szlifujący się diament
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Portfel inwestycyjny
Inwestorzy w oczekiwaniu na obniżki stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń