Dobra passa małych spółek tworzących indeks sWIG80 zdaje się nie mieć końca. Po tym jak w całym ubiegłym roku wskaźnik zyskał 34 proc., w ciągu nieco ponad czterech tegorocznych miesięcy dołożył już kolejne 26 proc. W ostatnich dniach indeks ten z marszu pokonał barierę 20 tys. pkt. Tak wysoko jak obecnie nie był notowany od szczytów funduszowej hossy z 2007 roku (21,9 tys. pkt).
Warto sprawdzić: Dywidenda 2021. Kto najhojniej wypłaci udziałowcom
Warto zauważyć, że tegoroczna fala wzrostowa w tym segmencie objęła swym zasięgiem aż ponad 90 proc. uczestników indeksu, podczas gdy w przypadku dużych i średnich firm na zwyżki załapało się odpowiednio 80 i 75 proc. spółek. Które spółki najmocniej na tym skorzystały?
Oczekiwania windują kursy sWIG80
Najbardziej okazałą zwyżką (ponad 220 proc. od początku roku) może się pochwalić Serinus. Wystrzał notowań, który nastąpił w styczniu, ma jednak spekulacyjny charakter, czemu sprzyjały informacje napływające ze spółki o kontynuowaniu prac poszukiwawczo-wydobywczych i nowych odwiertach. Warto też zauważyć, że spółce zajmującej się poszukiwaniem złóż sprzyjały istotne wzrosty ceny gazu i ropy, poprawiając opłacalność jej biznesu. Mimo to w ostatnich miesiącach inwestorzy chętniej realizowali zyski, co skorygowało wypracowane wcześniej zwyżki.
Za sprawą umowy z amerykańskim koncernem Novavax w sprawie produkcji szczepionki przeciw Covid-19 ogromne oczekiwania inwestorów rozbudził Mabion (120 proc. w górę). Wkrótce się jednak okazało, że pierwsze dostawy szczepionek przeciwko Covid-19 do UE zrealizuje dopiero pod koniec 2021 r., co nieco ochłodziło nastroje wokół spółki. Pomimo znacznej wyprzedaży w ostatnich dniach Dawid Górzyński, analityk BM PKO BP, wciąż postrzega akcje Mabionu jako drogie. – Po pierwsze, szacujemy, że projekt szczepionki wygeneruje łączną EBITDA w latach 2021–2025 na poziomie około 250 mln zł (co stanowi zaledwie jedną trzecią kapitalizacji). Po drugie, rozwiązanie umowy partneringowej z Mylanem na rynek europejski zwiększa ryzyko związane z komercjalizacją MabionCD20 – argumentuje analityk.