Czy naprawdę nadchodzi bestia ze wschodu?

Alarmistyczne prognozy, które mówiły o nadchodzących z Rosji skrajnych temperaturach, okazały się przesadzone, choć faktycznie nadeszła zima. Nocą temperatura spadała bardzo znacznie i mieliśmy wyjątkowo obfite opady śniegu. Taka pogoda może się jeszcze powtórzyć.

Jakie obowiązki spoczywają zimą na właścicielach nieruchomości?

Posiadacze domów powinni pamiętać, że zima wymaga z ich strony wzmożonej czujności. Czeka nas sprzątanie lodu i błota przed domem, usuwanie śniegu i sopli z dachu. A jeśli o to nie zadbamy? Ktoś może ulec wypadkowi na oblodzonym chodniku przed naszą posesją. Spadający sopel może uszkodzić parkujący pod naszym domem samochód lub zrobić komuś poważną krzywdę (sprawdź ubezpieczenie mieszkania).

Kto ponosi za to odpowiedzialność? Niestety właściciel domu. Odpowiedzialność będzie wiązać się z kosztami naprawy czyjegoś auta, leczenia i ewentualnej rehabilitacji.

A przecież wypadek nie musi wynikać ze złej woli właściciela. Śnieg i oblodzenie może się pojawić, kiedy akurat nie ma nas w domu.

Wieloletni posiadacze nieruchomości mają już wyrobione dobre nawyki (choć nie wszyscy), ale nowy nabywca domu wcale nie musi zdawać sobie sprawy z zagrożeń i obowiązków związanych z jego posiadaniem. Te obowiązki reguluje ustawa:

Właściciele nieruchomości zapewniają utrzymanie czystości i porządku przez:

[…]

uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taki chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości; właściciel nieruchomości nie jest obowiązany do uprzątnięcia chodnika, na którym jest dopuszczony płatny postój lub parkowanie pojazdów[1] samochodowych;

Czy jest na to jakiś sposób?

Sposobem jest regularne dbanie o otoczenie domu, ale też polisa OC.  Dzięki wykupieniu ubezpieczenia  odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym, na ubezpieczyciela przeniesiemy obowiązek opłacenia leczenia i wypłaty odszkodowań do określonej w polisie wysokości sumy gwarancyjnej. A koszty mogą być naprawdę wysokie. Choć może się zdarzyć, że rano nie zdążymy usunąć sopli i spowodują one wypadek, to dzięki OC taki poranek będzie łatwiejszy do zniesienia.

Oczywiście OC nie zwalnia nas z tego, żeby dbać o posesję i jej obręb. Jeśli okaże się, że świadomie zaniedbujemy swoje obowiązki, ubezpieczyciel może odmówić wypłaty odszkodowania

Zdarzenia losowe

Ale szkody zimowe dużo częściej będą dotyczyć nas samych. Z okresem zimowym wiąże się kilka zdarzeń losowych, które nie wystąpią na przykład latem. Należy do nich zaleganie śniegu lub lodu na dachu budynku. Powinniśmy kontrolować pokrywę śnieżną, zalegającą na dachu i regularnie ją usuwać. Jeśli nie będziemy tego robić, nadmiar śniegu może obniżyć nośność dachu. Konstrukcja może się uginać, okładziny mogą się rozszczelnić lub pęknąć.

Regularnie należy dbać przede wszystkim o dachy płaskie. Chodzi o usuwanie śniegu, ale też lodu z rynien, który powoduje zaleganie i zamarzanie wody na dachu.

Warto sobie uświadomić, ile waży śnieg. Jeden metr sześcienny suchego śniegu to mniej więcej 200 kg, a mokrego… nawet 800 kg. Ciężar pokrywy śnieżnej zwiększa się wraz z czasem jej zalegania[2].

Jeśli mamy jakieś wątpliwości związane z naszą odpowiedzialnością oraz zagrożeniami, skonsultujemy się z ubezpieczycielem. Warto wiedzieć, co należy do naszych obowiązków czy dobrych praktyk i wykształcić odpowiednie nawyki.

Pamiętajmy o ubezpieczeniu nieruchomości, które w zakresie ma ochronę przed zdarzeniami losowymi. Zagrażają nam one przez cały rok, a zimą jest ich więcej. Ubezpieczenie nieruchomości chroni nas przed całą listą możliwych szkód ze strony czynników naturalnych.

[1] Ustawa z dnia 13.09.1996 r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach

[2] https://ladnydom.pl/budowa/1,108843,8735678,Dach_plaski___ile_sniegu_moze_wytrzymac_.html

Materiał Promocyjny