Liczą się nazwiska i proweniencja

Za 250 tys. euro oferowano pracę fotograficzną Witkacego na targach w Bazylei. W Polsce zdjęcia tego artysty też są drogie, kosztują … 80 tys. zł.

Publikacja: 01.08.2015 07:00

W Warszawie trwa wystawa połączona ze sprzedażą reporterskich zdjęć Janusza Foglera

W Warszawie trwa wystawa połączona ze sprzedażą reporterskich zdjęć Janusza Foglera

Foto: NEY Gallery

Kilka dni temu w domu aukcyjnym Christie’s w Nowym Jorku za 125 tys. dolarów sprzedano obraz Stefana Gierowskiego z 1959 r. „LXXV” (135 na 150 cm). Estymacja, czyli wycena szacunkowa, wynosiła 12–18 tys. dolarów. Licytację rozpoczęto od 10 tys. Wraz z opłatami nabywca wydał na tę pracę ok. 149 tys. dolarów, czyli ok. 550 tys. zł. Wpływ na cenę miała doskonała proweniencja. Obraz był pokazywany na legendarnej wystawie 15 polskich artystów w Museum of Modern Art w Nowym Jorku w 1960 r. Reprodukowany jest w katalogu wystawy.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Sztuka
Inwestorze, prokurator zabierze ci obraz
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Sztuka
Rekordowe licytacje, dobry początek roku
Sztuka
Pieniądze leżą na ulicy, wystarczy się schylić
Sztuka
Zdrożeją obrazy malarzy kolorystów
Sztuka
Tanio kupowali zaginione dzieła i odsprzedawali je za miliony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama