Ubezpieczenie domu i mieszkania. Największe ryzyka do wzięcia pod uwagę

Włamania, przepięcia, pożary - często myślimy, że takie zdarzenia przytrafiają się innym, a nie nam. Tymczasem pożar z uszkodzonej instalacji elektrycznej może zniszczyć wyposażenie wnętrza, a pęknięta rura zmusić do remontu łazienki. Ubezpieczenia domów i mieszkań nie są drogie, a zapewnią pieniądze na wypadek pechowych zdarzeń.

Publikacja: 21.11.2021 14:58

Największe ryzyko w domu to zalanie.

Największe ryzyko w domu to zalanie.

Foto: Adobe Stock

Wybierając ubezpieczenie domu i mieszkania powinniśmy dopilnować, żeby polisa chroniła nas na wypadek tych zdarzeń, które przytrafiają się najczęściej i tych, które realnie nam grożą. O ile polisy na wypadek powodzi nie musi kupować właściciel mieszkania na 5. piętrze bloku, wybudowanego daleko od rzeki, to są ryzyka, które mogą przytrafić się każdemu.

Czytaj więcej

Ubezpieczenie domu i mieszkania. Ranking „Rz” 2021

Gdy pęknie wężyk

Wśród licznych pechowych zdarzeń, które mogą przytrafić się właścicielowi czy najemcy mieszkania albo domu, od lat palmę pierwszeństwa dzierżą różnego rodzaju zalania. Nieszczelne rury, pęknięte wężyki, niedomknięte okna, uszkodzone pralki, odpadający silikon - przyczyn zalania jest mnóstwo i nie wszystkie trudno przewidzieć i zabezpieczyć się przed nimi.

Zwykle szkody zalaniowe nie mają takich rozmiarów, żeby doprowadzić posiadacza nieruchomości do ruiny, to mogą jednak nadszarpnąć domowy budżet. Jest też niebezpieczeństwo, że przy okazji ucierpią sąsiedzi, a wtedy szkody będą większe. Na wypadek takich zdarzeń przyda się polisa OC w życiu prywatnym.

Dotkliwe skoki napięcia

Kolejnym relatywnie częstym zdarzeniem są przepięcia. Gwałtowny skok napięcia w gniazdku może zniszczyć sprzęty podłączone do kontaktów, a tutaj straty mogą być niemałe, gdy zniszczeniu ulegnie drogi laptop z zawartością. Mało tego, przepięcie może skończyć się pożarem w mieszkaniu.

Wychodząc z domu, pamiętajmy o wyłączeniu tych urządzeń elektrycznych, które wyłączyć możemy. Ryzyko przepięć rośnie w starych mieszkaniach, gdzie instalacje nie były dawno wymieniane. Przyczyną może być przeciążenie sieci, nieprawidłowo wykonane naprawy czy uderzenie pioruna

Pioruny to w ogóle jest duże ryzyko, nie tylko z powody przepięć. Szkody nimi spowodowane wprawdzie nie zdarzają się często, ale ich przyczyną często jest niefrasobliwość mieszkańców i nieświadomość ryzyka. Nie tylko chodzi o brak piorunochronu, ale też o nielegalne anteny satelitarne na balkonach czy dachach.

Nie igraj z ogniem

Dużym ryzykiem są pożary. W 2020 r. strażacy gasili w ubiegłym roku ponad 27 tys. pożarów w budynkach jedno-i wielorodzinnych. Najczęściej były to zdarzenia w woj. łódzkim, kujawsko-pomorskim i mazowieckim. Aż 67 proc. tych pożarów dotyczyło domów, pożary w mieszkaniach są rzadsze. Do pożarów częściej dochodzi zimą, gdy palimy w piecach i kominkach, oświetlamy choinki czy stosujemy piecyki gazowe.

Regularne czyszczenie pieców i dokonywanie przeglądów powinno wejść nam w nawyk, tym bardziej, że to zapobiega także szkodom spowodowanym nieszczelna izolacją. Do pożaru też może doprowadzić zwykła nieostrożność, jak pozostawienie na włączonym gazie zupy, zostawienie włączonego żelazka czy zaśniecie z papierosem.

Jak podaje Andrzej Paduszyński, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Indywidualnych w Compensie, odszkodowania po szkodach pożarowych wahają się najczęściej od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Większość zgłaszanych do Compensy spraw dotyczy stosunkowo niewielkich pożarów, co potwierdza cytowane wyżej strażackie dane. Zdarzają się jednak poważne zdarzenia, tzw. szkody całkowite, po których budynek nadaje się jedynie do rozbiórki i odbudowy. W ostatnich latach zdarzały się przypadki, w których ubezpieczyciel wypłacał setki tysięcy, a nawet ponad milion złotych.

Złodzieje nie śpią

Na liście niebezpieczeństw grożących naszemu dobytkowi wysoko sytuują się też włamania i choć według statystyk jest och coraz mniej, to rośnie pomysłowość włamywaczy. Na topie jest np. podszywanie się pod ekipy remontowe.

Nieodmiennie popularne są wizyty złodziei, wchodzących przez drzwi niezamknięte na klucz i zabierających z przedpokoju to, co się nawinie pod rękę. Dlatego nie trzymajmy na wierzchu cennych przedmiotów, zamykajmy drzwi na klucz, a gdy korzystamy z usług nieznanej ekipy remontowej, to po jej pracy wymieńmy zamki. Oczywiście podstawą jest zamykanie okien i drzwi, niewpuszczanie obcych osób do bloku i stosowanie zabezpieczeń antywłamaniowych.

Wybierając ubezpieczenie domu i mieszkania powinniśmy dopilnować, żeby polisa chroniła nas na wypadek tych zdarzeń, które przytrafiają się najczęściej i tych, które realnie nam grożą. O ile polisy na wypadek powodzi nie musi kupować właściciel mieszkania na 5. piętrze bloku, wybudowanego daleko od rzeki, to są ryzyka, które mogą przytrafić się każdemu.

Gdy pęknie wężyk

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ubezpieczenia Majątku
Luka ubezpieczeniowa straszy. Problem właścicieli mieszkań i firm
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Ubezpieczenia Majątku
Najlepsze ubezpieczenie domu i mieszkania. Ranking "Rz" na 2023 rok
Ubezpieczenia Majątku
Bez polisy OC dla najemcy ani rusz
Ubezpieczenia Majątku
Kiedy można ubezpieczyć mieszkanie lub dom
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Ubezpieczenia Majątku
Złodzieje nie próżnują. Niepokojące statystyki włamań do domów i mieszkań