Klienci w sytuacji, w której kwoty odszkodowań od ubezpieczyciela nie wystarczają na pokrycie szkody, jako alternatywę mogą przedłożyć towarzystwu faktury za naprawę, ale znalezienie fachowca, który od ręki wykona niewielkie naprawy, w wielu miejscowościach graniczy z cudem.
Czytaj więcej
Sprawdzamy, ile kosztuje budowa domu na początku 2022 roku. Kalkulacje przeprowadziliśmy dla domów o powierzchni 100, 140 i 195 mkw.
Przekonał się o tym Krzysztof, który ma mieszkanie ubezpieczone w Uniqa.
– W lipcu w suficie zrobiła mi się wielka dziura. Spadł kawał sufitu a duża jego część napuchła od wody (stojącej na balkonie piętro wyżej). Ogólnie dużo skuwania, tynkowania. Pokój do odmalowania – opowiada Krzysztof. Ubezpieczyciel wycenił naprawę na 818 zł. Na kwotę tę składa się między innymi – folia malarska za 38 złotych oraz koszt jej rozłożenia 42 złote. Farba emulsyjna za 7 złotych oraz czynność zamalowania nią zacieków, którą wyceniono na 14 złotych. Cement portlandzki za 1 złoty 19 groszy oraz ciasto wapienne za 62 grosze oraz usługa mieszania tego w betoniarce za całe 12 groszy.
– Gips jest tani, więc wyceniono go na 4 złote. Gruntowanie to koszt 45 złotych oraz 42 złote za preparat Atlas Uni Grunt. Za dwukrotne malowanie fachowcowi należy się 125 złotych, ale trzeba jeszcze kupić farbę – 10 litrów po 7 złotych, razem 70 złotych. Dodatkowo mogę wydać 51 zł na mycie posadzek (chociaż w pokoju nie mam posadzek tylko parkiet, na szczęście już wcześniej było przyznane 38 złotych na folię malarską, więc może zaoszczędzę na myciu tych posadzek). Na przywiezienie materiałów ze sklepu przyznano mi 50 groszy, a mianowicie to jest koszt samochodu dostawczego (65 złotych) pomnożony przez współczynnik 0,00769. Gdyby 65 złotych było ceną wynajęcia samochodu za godzinę, to 0,00769 godziny oznacza 27 sekund. Czy znacie wypożyczalnię, gdzie mogę wypożyczyć dostawczaka na 27 sekund? – pyta retorycznie Krzysztof.