– Z naszej perspektywy szkody wiatrowe, z jakimi mamy teraz do czynienia, stanowią spore wyzwanie, ponieważ są rozległe w skutkach (zerwane dachy, poważne uszkodzenia nieruchomości). Zwykle ich szacowanie wymaga działań ze strony rzeczoznawcy, który przygotowuje wyliczenia stanowiące podstawę wypłaty odszkodowania – mówi Michał Kaczmarek, dyrektor działu obsługi szkód majątkowych, Uniqa.
Gdy w krótkim czasie wpływa do towarzystw dużo zgłoszeń, uruchamiają działania przyspieszające proces likwidacji, m.in. wdrażają uproszczoną, tzw. szybką ścieżkę obsługi zgłoszeń. Instrukcję postępowania można znaleźć na stronie internetowej – klient dowiaduje się z niej, jak poprawnie udokumentować szkodę, zabezpieczyć zniszczone mienie i przystąpić do jego naprawy bez oczekiwania na przyjazd rzeczoznawcy. To ważne, bo zapobiega powiększaniu się strat. Gdy zgłoszeń jest wyjątkowo dużo, ubezpieczyciele podnoszą przeważnie limit wartości szkód, które kwalifikują się do obsługi w ramach uproszczonej procedury.
Jak tłumaczy biuro prasowe PZU, poszkodowani przed oszacowaniem wysokości odszkodowania przez pracownika obsługi szkód mogą przystąpić do prac porządkowych zabezpieczających uszkodzone mienia, by chronić je przed dalszymi uszkodzeniami. Na etapie zgłoszenia szkody poszkodowani proszeni są o przesłanie dokumentacji fotograficznej pokazującej uszkodzenia i zakres przeprowadzonych prac na adres mailowy.
– Liczba tego rodzaju ułatwień zależy od towarzystwa ubezpieczeniowego. Szybkość działania zależy też od technologii, jaką dysponuje dana firma. Np. w Compensie drobne szkody klient może samodzielnie zlikwidować, wykorzystując aplikację – to najprostszy i najszybszy sposób na otrzymanie odszkodowania. Średnio trwa to ok. trzy, cztery dni, a dzięki opcji tzw. automatycznej wypłaty proces może trwać nawet tylko kilkanaście godzin. W czasie ubiegłorocznych szkód masowych nawet 45 proc. szkód zostało zlikwidowanych jednym z dostępnych uproszczonych trybów likwidacji szkód, m.in. właśnie poprzez aplikację – mówi Rafał Mosionek, zastępca prezesa Compensy.
Możliwość załatwienia likwidacji szkód za pomocą aplikacji oferuje też Generali. Poszkodowany wprowadza w aplikacji wszystkie dane, odpowiada na zawarte w niej pytania i w terminie 48 godz. otrzymuje środki finansowe na wskazane konto bankowe.
Brak aplikacji nie wyklucza jednak możliwości korzystania z dobrodziejstw szybkiej ścieżki. Konsultanci w terenie i na infolinii otrzymują często większe uprawnienia oraz sami kontaktują się z klientami, tłumacząc poszkodowanym, co mogą samodzielnie robić z powstałymi zniszczeniami. Ubezpieczyciele często podejmują wówczas decyzję o natychmiastowej wypłacie zaliczek na poczet odszkodowania.