Efektem ekstremalnych zjawisk pogodowych, które w ostatnim czasie nawiedzają nasz kraj, są poważne straty, w tym między innymi uszkodzenia budynków czy mienia ruchomego. Zwykle nie są duże szkody, ale niewielkie uszkodzenia czy zalania.
Czytaj więcej
Tylko połowa Polaków zabezpiecza swoje nieruchomości przed kradzieżą. Tak wynika z danych Rankomatu.
Co robić bezpośrednio po zalaniu
Na ubezpieczającym ciąży obowiązek minimalizowania rozmiarów szkody. Jest on zobowiązany do podjęcia pewnych działań w celu ratowania ubezpieczonego mienia oraz zapobieżenia szkodzie bądź zmniejszenia jej rozmiarów, gdy już nastąpiła. Jeśli umyślnie lub z powodu rażącego niedbalstwa nie wykonana tego obowiązku, ubezpieczyciel może uwolnić się od odpowiedzialności, czyli nie wypłacić odszkodowania. Np. po zalaniu należy wyłączyć instalację elektryczną i gazową oraz zabezpieczyć sieć kanalizacyjną lub szambo. W miarę możliwości – przenieść rzeczy do innej, wyżej położonej części domu czy innego budynku, gdzie nie będzie ryzyka ich dalszego zniszczenia.
Zakład ubezpieczeń jest obowiązany zwrócić ubezpieczającemu koszty poniesione w celu zapobieżenia zwiększeniu szkody (uzasadnione okolicznościami zdarzenia). Jak przypomina rzecznik finansowy, trzeba tylko pamiętać o udokumentowaniu rachunkami lub innymi dowodami kosztów poniesionych w celu ratowania mienia. Będzie to podstawa do ich zwrotu przez ubezpieczyciela.
Czytaj więcej
Rekordowa inflacja i drożejące mieszkania sprawiają, że ubezpieczenie może być już mocno niewystarczające.