finanse | Kupując ubezpieczenie bagażu, liczymy, że w razie kradzieży dostaniemy odszkodowanie całkowicie rekompensujące stratę. Ale możemy się bardzo pomylić.
Ubezpieczenie bagażu podróżnego nie w każdych okolicznościach chroni nasz dobytek – do tego nie za każdą stratę dostaniemy odszkodowanie.
Przedmiotem ubezpieczenia jest bagaż podróżny ubezpieczonego podczas podróży – zarówno ten, który ma przy sobie lub na kwaterze/w hotelu, jak i np. powierzony przewoźnikowi, oddany do przechowalni na dworcu, lotnisku lub hotelu czy zamknięty w bagażniku auta na parkingu strzeżonym.
Zakres ubezpieczenia
Regułą jest, że ubezpieczenie to obejmuje wszystko, co znajduje się w walizce, neseserze czy plecaku. Chodzi tu zarówno o odzież czy rzeczy osobiste, jak również sprzęt elektroniczny, np. laptopa, tablet czy aparat fotograficzny.
Przeważnie ochrona obejmuje również rzeczy, które nie są własnością ubezpieczonego, lecz na czas wyjazdu znajdują się w jego posiadaniu, czyli np. wypożyczony sprzęt sportowy.
Od tego są wyjątki, których jest dość dużo.
Podobnie jak w przypadku pozostałych dobrowolnych produktów ubezpieczeniowych, także w polisach chroniących bagaż podróżny znaleźć można różnice między ofertami poszczególnych firm.
– Dla przykładu z polisy zakupionej w jednym z towarzystw skorzystać można wyłącznie wtedy, gdy zabrany w podróż sprzęt elektroniczny zostanie skradziony. Z kolei ubezpieczenie oferowane przez konkurencyjną firmę wypłaci odszkodowanie również w przypadku jego uszkodzenia – wskazuje Bartłomiej Behnke z porównywarki ubezpieczeń Superpolisa.pl.
Czego polisa nie chroni
Każde z towarzystw zastrzega sobie szereg zdarzeń prowadzących do powstania szkody, które na podstawie umowy ubezpieczenia nie są objęte ochroną.
Typowe wyłączenia odpowiedzialności mają miejsce wtedy, gdy do szkody doszło w momencie, gdy bagaż został pozostawiony bez opieki, albo gdy doszło do kradzieży bez włamania. Ubezpieczyciel nie zrekompensuje również szkód polegających na niewielkim uszkodzeniu samych walizek, plecaków, toreb czy neseserów.
Przeważnie ubezpieczeniem nie są objęte także zniszczenia przedmiotów kruchych oraz te spowodowane rozlaniem się przewożonych płynów.
Często towarzystwa nie odpowiadają też za szkody nieprzekraczające określonej w „Ogólnych warunkach ubezpieczenia” (OWU) kwoty, np. w PZU jest to 50 zł, a w Warcie 100 zł.
Wyłączenia odpowiedzialności zawierają także katalog przedmiotów, które nie są objęte ochroną. Należą do nich dokumenty, klucze, karty płatnicze, cenne zegarki, ale także lekarstwa, gry, cenna biżuteria i książki.
Lista wyłączeń w interesujących nas detalach może się różnić w poszczególnych towarzystwach. Może być ona także zróżnicowana w zależności od wybranego wariantu ubezpieczenia.
Zdarzają się np. wyłączenia z ochrony sprzętu sportowego podczas jego użytkowania czy kajaków bądź pontonów. Niekiedy ubezpieczenie sprzętu elektronicznego bądź sportowego możliwe jest za zapłatą dodatkowej składki.
Nie wierzą na słowo
Ubezpieczyciel nie uwierzy nam na słowo, że w czasie podróży ktoś ukradł nam np. aparat Canon 7d.
W przypadku zniszczenia lub uszkodzenia rzeczy należy przedłożyć towarzystwu dowody potwierdzające fakt ich nabycia lub posiadania.
Ważne jest też to, do jakiej kwoty ubezpieczyciel wypłaci odszkodowanie w razie zniszczenia czy uszkodzenia bagażu.
Sumę ubezpieczenia ustala się w umowie. Teoretycznie powinna ona odzwierciedlać faktyczną wartość bagażu zabieranego na wakacyjny urlop, ale w praktyce często górne granice odpowiedzialności towarzystwa ustalane są na niskie kwoty.
– W przypadku zagubienia bądź kradzieży bagażu, w tym aparatu czy laptopa, ale już nie kart kredytowych czy kosztowności, wypłacamy sumę miedzy 400 i 600 euro w zależności od wariantu, czyli pokrywającą tylko część ich wartości – wyjaśnia Aleksandra Leszczyńska z AXA.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.