Klient touroperatora zrezygnował z wyjazdu zagranicznego z powodu choroby żony. Miał ubezpieczenie kosztów rezygnacji z podróży i liczył na odzyskanie wpłaconych pieniędzy. Tymczasem towarzystwo odmówiło wypłaty tłumacząc, że z dokumentacji medycznej przedstawionej ubezpieczycielowi do oceny wynika, że rezygnacja z podróży podyktowana była zaostrzeniem się choroby przewlekłej małżonki ubezpieczonego, co wobec ograniczonego zakresu ubezpieczenia nie podlega ochronie ubezpieczeniowej.
W innym przypadku ubezpieczony klient zachorował w przededniu podróży. Mimo dokumentacji medycznej potwierdzającej chorobę towarzystwo nie zwróciło kosztów wyjazdu, gdyż ubezpieczony nie był hospitalizowany, a to było warunkiem wypłaty.
To typowe przypadki problemów z ubezpieczeniem kosztów rezygnacji z wyjazdu albo przelotu, z którymi niezadowoleni klienci zwracają się do Rzecznika Finansowego. Takich spraw jest coraz