Jak dopasować zakres autocasco do swoich potrzeb

Jeździmy coraz lepszymi samochodami i ceny polis autocasco idą w górę. Średnia składka na polisę autocasco w pierwszym półroczu 2018 r. wyniosła 1225,7 zł, czyli o 4,6 proc. więcej niż rok wcześniej.

Publikacja: 18.10.2018 15:30

Jak dopasować zakres autocasco do swoich potrzeb

Foto: Adobe Stock

Wiele osób oszczędza na autocasco. Zaledwie co trzeci kierowca ma ubezpieczenie AC.

– Wielu kierowców rezygnuje z autocasco, bo uważa, że jeśli nie muszą bezwarunkowo ponosić kosztu ochrony, to z własnej woli nie będą tego robić – zauważa Jakub Nowiński, członek zarządu w multiagencji Superpolisa Ubezpieczenia.

Czytaj także: Kiedy można zacząć naprawiać samochód po stłuczce

Brak autocasco może się na kierowcy zemścić. Wystarczy kolizja z własnej winy albo zderzenie ze zwierzęciem, a koszty naprawy auta trzeba będzie pokryć z własnej kieszeni. Pół biedy, jeśli jeździmy starym samochodem. W takiej sytuacji często wydawanie niemałych pieniędzy na ubezpieczenie AC nie ma sensu, ale w przypadku kosztownych pojazdów lepiej nie rezygnować z tej polisy.

Cena autocasco nie jest najważniejsza

Zakres ochrony pojazdu może różnić się od siebie w zależności od ubezpieczyciela oraz wykupionego pakietu. W podstawowej, a tym samym najtańszej wersji samochód będzie chroniony od najpowszechniejszych zdarzeń takich jak szkoda z naszej winy czy uszkodzenie auta przez osobę trzecią, choćby w akcie wandalizmu.

– Ważna dla kupujących ubezpieczenie AC powinna być całkiem duża elastyczność firm ubezpieczeniowych. Wiele z nich posiada różne pakiety, które można dobrać do potrzeb i możliwości finansowych. W praktyce oznacza to, że do ochrony można m.in. włączyć także niestandardowe czy niekiedy raczej mało znane elementy – wyjaśnia Jakub Nowiński.
Kupując polisę AC, warto brać pod uwagę nie tylko cenę. Rozpiętość cen w różnych firmach, sięgająca nieraz kilku tysięcy złotych, nie bierze się znikąd. Różnice tkwią w szczegółach, czasem bardzo istotnych.

– Autocasco jest produktem dostępnym w wielu wariantach, które różnią się znacząco zakresem oferowanej ochrony. Jednym z tych obszarów jest np. assistance. Można kupić polisę zapewniającą zróżnicowany katalog napraw i zapewnienie samochody zastępczego, ale dostępne są również ubezpieczenia zakładające wyłącznie pokrycie kosztów holowania do najbliższego warsztatu partnerskiego – mówi Piotr Bartos, Country Manager Insly w Polsce. – Szczególną uwagę należy poświęcić także sposobom realizacji napraw oraz wysokości udziału własnego w jej kosztach – dodaje Bartos.

Ubezpieczenie AC: różne warianty

Ochrona może być oferowana w wariancie kosztorysowym lub serwisowym.

– W wariancie serwisowym rozliczenie wartości szkody odbywa się na podstawie faktury wystawionej przez serwis. Jest to wariant skierowany przede wszystkim do posiadaczy nowszych aut, których naprawa może być kosztowna – tłumaczy Damian Andruszkiewicz, dyrektor Departamentu Ubezpieczeń Komunikacyjnych Klienta Indywidualnego w Compensie. Możliwość skorzystania z serwisu wskazanego przez ubezpieczyciela jest więc bardziej opłacalna i stanowi spore ułatwienie.

Rozliczenie na podstawie kosztorysu pozwala kierowcy na otrzymanie od ubezpieczyciela pieniędzy, a następnie przeznaczenie ich na naprawę w dowolnie wybranym przez siebie serwisie. To rozwiązanie polecam właścicielom starszych pojazdów – dodaje Andruszkiewicz.

Standardowe warunki autocasco zakładają, że ubezpieczony może korzystać wyłącznie z usług warsztatów współpracujących z ubezpieczycielem, znajdujących się na liście serwisów partnerskich. Jest ona zazwyczaj szeroka i gwarantuje pomoc na terenie całej Polski. Droższe warianty polis zakładają jednak również przeprowadzenie napraw w warsztatach niezależnych. Niektóre towarzystwa mogą także naliczać dodatkową opłatę za możliwość korzystania z serwisów ASO.

"autocasco"

Tylko co trzeci kierowca ma ubezpieczenie AC, a brak autocasco może się zemścić. Fot. Adobe Stock

pieniadze.rp.pl

Części oryginalne albo alternatywne

Nie tylko miejsce wykonania naprawy decyduje o wysokości składki za polisę, ale także to, jakie części zostaną użyte do naprawy. producent części, które zostaną do niej użyte. Osoby, które życzą sobie, żeby serwis użył wyłącznie elementów oryginalnych, sygnowanych logo producenta pojazdu, muszą liczyć się ze zwiększeniem składki.

Pod pojęciem „części alternatywnych” kryje się kilka rodzajów części. Mogą to być zarówno podzespoły produkowane przez podwykonawców współpracujących z wytwórcą samochodu (nieróżniące się jakością od montowanych fabrycznie), jak i części porównywalnej jakości, a także zamienniki o mniejszej trwałości. Dlatego decydując się na wariant ubezpieczenia zakładający użycie nieoryginalnych elementów, należy się upewnić, do której grupy się one zaliczają.

Niższa wypłata a ubezpieczenie AC

Elementem, który ma największy wpływ na ewentualne obniżenie składki za ubezpieczenie AC, jest zgoda ubezpieczonego na samodzielne pokrycie części kosztów związanych z naprawą pojazdu, w postaci udziału własnego bądź franszyzy redukcyjnej.

Udział własny ubezpieczonego określany jest zazwyczaj procentowo w stosunku do sumy ubezpieczenia lub wysokości odszkodowania. Im ten procent jest wyższy, tym niższa składka za autocasco. Podobnie działa również franszyza redukcyjna, której wartość wyrażona jest dokładną kwotą.

– Wpływ wysokości udziału własnego czy franszyzy redukcyjnej na ostateczną cenę ubezpieczenia AC różni się jednak w zależności od towarzystwa. Dlatego, wybierając autocasco, warto porównać kilka ofert, co dzięki nowoczesnym programom do kalkulacji składek nie zajmuje wiele czasu – tłumaczy Piotr Bartos z Insly.

Większość ubezpieczycieli już w podstawowych warunkach ubezpieczenia AC zakłada próg wydatków, których nie można pokryć polisą (tzw. franszyza integralna), np. gdy wartość szkody wynosi mniej niż 300 zł. Istnieje możliwość zmiany tego warunku, ale trzeba się wtedy liczyć z wyższą ceną ubezpieczenia.

Pomoc w autocasco może być różna

Kolejnym elementem możliwym do modyfikacji na etapie zakupu polisy autocasco jest skala usług pomocowych, na które możemy liczyć w razie awarii lub wypadku drogowego. Ich podstawowy zakres obejmuje zazwyczaj naprawę na miejscu zdarzenia (o ile to możliwe, a jej koszty mieszczą się w wysokości wybranej sumy ubezpieczenia) i holowanie do najbliższego warsztatu.

Za dodatkową opłatą można jednak zwiększyć, czasem znacząco, katalog świadczeń assistance. Pomoc można rozszerzyć m.in. o: holowanie do wybranego przez nas serwisu (zgodnie z limitem kilometrów), dowóz paliwa, pomoc w razie zatrzaśnięcia kluczyków, zakwaterowanie na czas naprawy (jeżeli do zdarzenia dojdzie poza miejscem zamieszkania) czy też specjalistyczną pomoc na autostradzie.

Ubezpieczenie autocasco może zostać rozszerzone o ubezpieczenie utraty zniżki za bezszkodowy przebieg ubezpieczenia. Wykupiona ochrona utraty zniżki spowoduje, że w kolejnym roku polisowym ubezpieczony zachowa pełne zniżki nawet mimo spowodowania jednej szkody.

"ubezpieczenie ac"

Wiele osób oszczędza na autocasco. Zaledwie co trzeci kierowca ma ubezpieczenie AC. Fot. Adobe Stock

pieniadze.rp.pl

Warto pamiętać

Bardzo ważna jest też kwestia wartości samochodu. Od niej w dużej mierze zależy składka za ubezpieczenie AC, a tym samym wysokość odszkodowania. Ubezpieczyciele, określając wartość pojazdu, posiłkują się neutralnymi, dostępnymi dla całego rynku systemami wyceny samochodów. Kupując polisę trzeba zwrócić uwagę, jak w momencie zgłoszenia szkody traktowana jest ustalona przy podpisywaniu umowy wartość pojazdu. W przypadku np. kradzieży ubezpieczyciel może dokonać ponownej, szczegółowej wyceny pojazdu na dzień szkody i to będzie podstawą do wypłaty odszkodowania. Dlatego warto przy wyborze autocasco poprosić, aby przez całą umowę obowiązywała stała suma – ubezpieczyciele przeważnie zgadzają się na takie rozwiązanie.

Inne Polisy
Złe wieści dla kierowców. OC coraz droższe
Inne Polisy
Ceny OC na przekór inflacji. W perspektywie kwartalnej widać jednak podwyżki
Inne Polisy
Kara za brak OC w 2024 roku. Kwota, która mocno zaboli
Inne Polisy
Revolut staruje ze sprzedażą ubezpieczeń komunikacyjncyh
Inne Polisy
OC droższe o 100 proc. Efekt szybkiego przejścia na auta elektryczne