Reklama
Rozwiń

Składki za OC poszły w dół

Najtańsze OC oferują Uniqa i Link4, za którymi plasują się PZU, Allianz i Proama.

Publikacja: 15.11.2018 14:12

Składki za OC poszły w dół

Foto: Od końca ubiegłego roku ceny polis OC spadły. Sprzedawcy polis coraz częściej mówią o powrocie wojny cenowej . Fot. Adobe Stock

Najwięcej za komunikacyjne ubezpieczenie OC zapłacimy we Wrocławiu i Gdańsku, a najmniej w Lublinie i Białymstoku – wynika z zestawienia przygotowanego przez multiagencję Superpolisa Ubezpieczenia. Z zestawienia wynika, że najdroższe polisy OC oferuje obecnie Aviva i Gothaer.

Sprawdź szczegółowe zestawienia:

Ceny OC mogą jeszcze spadać

Gdzie po najtańszy pakiet OC plus AC

Od końca ubiegłego roku ceny polis OC spadły. Sprzedawcy polis coraz częściej mówią o powrocie wojny cenowej. Klient, który nie chce przepłacić za ubezpieczenie, może znaleźć dla siebie korzystną ofertę.

– Gdy w 2015 roku rozpoczęły się podwyżki składek, w Superpolisie prognozowaliśmy, że one nie doprowadzą do stanu, w którym ubezpieczyciele przestaną zabiegać cenami o względy właścicieli samochodów. Podwyżki miały doprowadzić do poprawy finansowej kondycji branży, która była wówczas bardzo zła. I ten cel został osiągnięty, natomiast walka o klientów przy użyciu składek przeniosła się po prostu na wyższy poziom cen – tłumaczy Jakub Nowiński, członek zarządu w multiagencji Superpolisa Ubezpieczenia.

Każde towarzystwo stosuje własną politykę cenową, ale szereg czynników wpływających na wysokość składki powtarza się u ubezpieczycieli, choć przykładają oni do nich różną wagę. Część informacji, np. kolor samochodu, ma znaczenie drugorzędne, ale są także dane, które niezależnie od zakładu ubezpieczeń „ważą” dużo – to one w największym stopniu wpływają na cenę polisy. Są to przede wszystkim: historia ubezpieczenia, profil kierowcy oraz lokalizacja.

Ubezpieczyciele, posiłkując się bazą danych UFG, mają dostęp do historii jazdy kierowcy, który zgłosił się do nich po OC. Weryfikacja dotyczy liczby lat, w których dana osoba miała wykupioną polisę i nie powodowała szkód.

– Każdy ubezpieczyciel bez wyjątku uważa tę informację za kluczową. Firmy z otwartymi ramionami przyjmują osoby, które jeżdżą spokojnie i nie powodują wypadków czy stłuczek – podkreśla Jakub Nowiński.

Ubezpieczyciele nie mogą odmówić sprzedaży polisy OC, która zgodnie z polskim prawem jest obowiązkowa. Jednak gdy widzą, że kierowca powoduje szkody, z pewnością zaproponują mu stosunkowo wysoką, nieraz zaporową cenę. Wystarczy jedna drobna stłuczka na koncie, żeby OC znacząco podrożało.

– Zakłady ubezpieczeń zdarzenia drogowe traktują ilościowo – poważny wypadek znaczny przy wycenie polisy tyle samo, co niegroźna kolizja – mówi Jakub Nowiński.

Statystyki są bezlitosne dla młodych kierowców – to oni stanowią największe zagrożenie na drogach, każdego roku potwierdzane danymi policji. W efekcie to oni najwięcej płacą za ubezpieczenie OC. Aby obniżyć cenę, młodzi kierowcy rejestrują samochody ze współwłaścicielami, przeważnie rodzicami, którzy mają u ubezpieczycieli zniżki wypracowane przez lata bezszkodowej jazdy. Wiele firm umożliwia skorzystanie z tego rodzaju ulgowej taryfy.

Jak mówi Jakub Nowiński, mieszkańcy największych miast płacą za OC najwięcej. Ponownie: wynika to ze szkodowości. W aglomeracjach ruch jest duży, a o stłuczki w takiej sytuacji nietrudno. Rankingi cen ubezpieczeń pokazują, że lokalizacja ma olbrzymi wpływ na składki. Nawet pomiędzy miastami wojewódzkimi różnice cenowe mogą sięgać kilkudziesięciu procent. Podobnie jest w przypadku zestawienia małych miejscowości z danego województwa oraz jego stolicy.

Inne Polisy
Złe wieści dla kierowców. OC coraz droższe
Inne Polisy
Ceny OC na przekór inflacji. W perspektywie kwartalnej widać jednak podwyżki
Inne Polisy
Kara za brak OC w 2024 roku. Kwota, która mocno zaboli
Inne Polisy
Revolut staruje ze sprzedażą ubezpieczeń komunikacyjncyh
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Inne Polisy
OC droższe o 100 proc. Efekt szybkiego przejścia na auta elektryczne
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku