Ponad dwie trzecie kierowców nad Wisłą jeździ bez autocasco, czyli ponosi pełne ryzyko uszkodzenia, zniszczenia lub kradzieży auta. Większość z nich nie decyduje się na zakup AC ze względu na wysoką składkę i poprzestaje na obowiązkowym OC. Sześciu na dziesięciu Polaków ma samochód osobowy – dwa razy więcej niż w 2005 r. Masowo jeździmy autami na weekendy, urlopy i wakacje w kraju i za granicą. Odwiedzamy rodzinę i przyjaciół. Pożyczamy samochody swoim dzieciom i znajomym. W takich sytuacjach, które zwykle mają miejsce kilka razy w roku, pojazd jest narażony na większe ryzyko. Okres zwiększonego ryzyka trwa kilka godzin, kilka dni, albo dwa–trzy tygodnie.