mBank regularnie prowadzi wywiady i badania wśród klientów firmowych.
– Doskonale rozumiemy, że pierwsze dwa lata po założeniu firmy to przede wszystkim koncentracja na rozwoju własnego biznesu i utrzymaniu się na rynku. Dlatego w ramach aktualnie obowiązującej oferty klienci otrzymują 24-miesięczną gwarancję bezpłatności podstawowych usług bankowych, takich jak konto, karta, przelewy, wpłaty i wypłaty z bankomatów – tłumaczy przedstawiciel mBanku.
Dodatkowo otwierający firmę z tym bankiem mogą dostać aż 500 zł na rozwój swojej działalności. Wystarczy, że przez pięć miesięcy będą opłacać ZUS z rachunku firmowego i choć raz w miesiącu zapłacą kartą.
– Możliwość otwarcia firmy w mBanku dostępna jest zarówno dla klientów banku, jak i osób, które nie były wcześniej z nim związane. Z tego rozwiązania skorzystały już 23 tys. przedsiębiorców. W mBanku startupy, które nie przekroczyły pół roku, mogą otrzymać finasowanie do 30 tys. zł limitu lub pożyczki spłacanej w ratach. – Starsze startupy, powyżej siedmiu miesięcy, mogą otrzymać finansowanie nawet do 150 tys. zł – mówi Piotr Teodorczyk.
Nowi przedsiębiorcy mogą również skorzystać z pełnego pakietu usług dodatkowych i wybrać te, które najbardziej odpowiadają ich potrzebom. Do wyboru mają wiele rozwiązań dodatkowych, takich jak np. terminale płatnicze (zarówno tradycyjne, jak i mobilne), mKsięgowość łączącą konto firmowe z programem księgowym w trzech pakietach dla osób, które chcą prowadzić księgowość samodzielnie lub skorzystać z pomocy profesjonalnej księgowej, mPlatformę walutową, dzięki której szybko wymienią aż 40 par walutowych, oraz Centrum Zadań – narzędzie w serwisie transakcyjnym i aplikacji mobilnej, które z powodzeniem zastępuje terminarz finansowy.
– Dodatkowych usług jest więc wiele, a bank pracuje nad wprowadzeniem kolejnych, by jak najbardziej ułatwić przedsiębiorcom prowadzenie firmy – mówi Teodorczyk.