W ten sposób najniższe świadczenia wzrosną o ponad 4 proc. procent, a nie o nieco więcej niż pół procenta.
Z danych jakie są na stronach internetowych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego oraz służb emerytalno – rentowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Ministerstwa Obrony Narodowej i Ministerstwa Sprawiedliwości wynika, iż waloryzacja dotyczyć będzie ponad 9,1 mln osób. Z naszych szacunków wynika, że procentową podwyżkę dostanie niespełna 600 tys. osób z ponad 7,2 mln osób, którym świadczenia wypłaca ZUS. Nikt z osób otrzymujących świadczenia z KRUS i niespełna 200 tys. osób w stanie spoczynku, czyli ze świadczeniami z systemu służb mundurowych oraz emerytowani sędziowie i prokuratorzy.
Waloryzacja kwotowa przeznaczona jest dla 91 proc. emerytów i 93 proc. rencistów z ZUS, wszystkich otrzymujących świadczenia przedemerytalne i zasiłki przedemerytalne oraz renty socjalne. Zyskują wszyscy emeryci i renciści z KRUS oraz prawie 200 tys. osób, które mają świadczenia w ramach służb mundurowych.
W powszechnym systemie emerytalnym istnieją cztery rodzaje waloryzacji: coroczna świadczeń oraz trzy podnoszące zapisy o składkach na kontach w ZUS.
Pierwsza - dotyczy zapisów na indywidulnych kontach ubezpieczonych w ZUS. Rejestrowana jest tam od 1999 roku składka w wysokości 12,22 proc. podstawy wymiaru składki (czyli najogólniej ujmując płacy). Zależy od stopy inflacji oraz od nominalnej zmiany sumy zbieranych przez ZUS składek emerytalnych z roku poprzedniego. Ale w wyniku waloryzacji stan konta nie może ulec obniżeniu oraz wskaźnik waloryzacji składek nie może być niższy niż wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych.
Druga - dotyczy zapisów na drugim koncie z ZUS, czyli na subkoncie. Tu też obowiązuje zasada, iż stan konta nie może ulec obniżeniu. A wskaźnik waloryzacji jest równy średniorocznej dynamice wartości PKB w cenach bieżących ostatnie 5 lat poprzedzające indeksację.