W lutym ubiegłego roku otwarte fundusze emerytalne pozbawiono niemal wszystskich obligacji skarbowych, równocześnie zakazując im inwestowania w tego typu papiery. Nowe przepisy spowodowały, że OFE stały się funduszami akcyjnymi, podczas gdy wcześniej ich polityka inwestycyjna zakładała przede wszystkim stabilny wzrost.
Do końca 2014 r. na fundusze nałożono wymóg inwestowania minimum 75 proc. posiadanych środków w akcje. Po zabraniu obligacji skarbowych akcje stanowiły ponad 80 proc. aktywów funduszy.
W poszukiwaniu większej stabilności i płynności OFE zaczęły się bardziej interesować pozostałymi dopuszczalnymi prawem możliwościami inwestycyjnymi. Poskutkowało to większym ich zaangażowaniem na rynku papierów dłużnych emitowanych przez przedsiębiorstwa. Jednak z racji niewielkich rozmiarów emisji i niskiej płynności tego typu papierów OFE nadal podchodzą do obligacji korporacyjnych z dużą ostrożnością. Inwestują w nie na razie średnio ok. 5 proc. aktywów.
Fundusze emerytalne zwróciły się także w stronę akcyjnych rynków zagranicznych. Zwiększony od lutego 2014 r. (do 10 proc.) limit inwestycyjny dla inwestycji zagranicznych spowodował, że początkowo aktywność OFE na światowych giełdach wzrosła. Jednak w drugiej połowie 2014 r. zainteresowanie zagranicznymi rynkami wyraźnie zmalało. Obecnie OFE inwestują poza Polską średnio 4 proc. swoich kapitałów. Obniżenie limitu dotyczącego akcji (do 55 proc. aktywów) i podniesienie limitu na akcje zagraniczne (do 20 proc.) może skutkować dalszymi zmianami w strukturze portfeli OFE.
Ponieważ nowe przepisy sprawiły, że fundusze emerytalne stały się zupełnie nowymi produktami w porównaniu ze stanem sprzed lutego 2014 r., trudno obecnie porównywać i oceniać ich stopy zwrotu w długim terminie.