To pierwszy taki ujemny bilans miesięczny od listopada 2013 roku. Jak duża była skala wyprzedaży? Trudno dokładnie powiedzieć, ponieważ Komisja Nadzoru Finansowego nie opublikowała jeszcze danych portfelowych funduszy na koniec ubiegłego miesiąca. Jednak według naszych wyliczeń, mogło to być nawet pół miliarda złotych.
Spadek wartości akcji
Sama wartość akcji z warszawskiego parkietu, które mają OFE, zmniejszyła się w ubiegłym miesiącu o 2,2 mld zł. W tym czasie WIG20 stracił 0,85 proc., a WIG zniżkował 0,25 proc.
Zdaniem Ryszarda Rusaka, szefa inwestycji akcyjnych w Union Investment TFI, wytłumaczeniem pozbywania się przez OFE akcji notowanych w Warszawie mogą być statystyki o deklaracjach pozostania w funduszach emerytalnych, które nie zachwycają. Na razie w OFE postanowiło pozostać zaledwie pół miliona osób.
– Mała liczba członków oznacza małe napływy środków do funduszy – mówi Rusak. – W perspektywie zbliżającego się mechanizmu suwaka bezpieczeństwa, który spowoduje dalszy odpływ aktywów OFE, fundusze mogą przygotowywać zasoby gotówkowe na ten cel, pozbywając się walorów spółek – dodaje zarządzający.
– Spadek zaangażowania OFE w akcje polskie w czerwcu wynikał w głównej mierze ze struktury ich portfeli – tłumaczy Jaromir Szortyka, analityk DM PKO BP. W porównaniu z szerokimi indeksami fundusze emerytalne są przeważone w bankach, które słabiej radziły sobie w czerwcu, a niedoważone w KGHM, który odnotował spore wzrosty w zeszłym miesiącu.