Już nie obowiązek, lecz wolny wybór

Zostać w OFE czy nie? Eksperci radzą raczej, by zostać. Ale najważniejsze jest to, żeby świadomie podjąć decyzję.

Publikacja: 27.03.2014 05:30

Już nie obowiązek, lecz wolny wybór

Foto: Fotorzepa, Dąbrowski Mateusz

Już za kilka dni, 1 kwietnia, otworzy się okno transferowe, umożliwiające przyszłym emerytom podjęcie decyzji, gdzie mają płynąć składki emerytalne. Do końca lipca będziemy mogli się wypowiedzieć, czy składki emerytalne chcemy odprowadzać tylko do ZUS czy zarówno do ZUS, jak i OFE. Co ważne, brak stanowiska w tej sprawie też będzie wyborem, tyle że pasywnym. Będzie oznaczać, że cała składka trafi do ZUS.

Otwarcie okna transferowego

Wpłacanie części składek emerytalnych do OFE przestanie być obowiązkowe. Jeśli ktoś chce pozostać w OFE, musi wyraźnie to zadeklarować. Ma na to cztery miesiące, poczynając od 1 kwietnia.

Decyzja nie będzie ostateczna. Po dwóch latach, w 2016 r., ponownie otworzy się na cztery miesiące okno transferowe. Będzie można zmienić decyzję. Kolejne okna będą otwierane co cztery lata.

Deklarację, że chcemy pozostać w funduszu emerytalnym, będzie można złożyć osobiście w oddziale ZUS, wysłać pocztą lub przez internet za pośrednictwem ePUAP. Decydując się na OFE, przyszli emeryci będą mogli przy okazji zmienić fundusz, z tym że samo przeniesienie oszczędności do innego OFE będzie wymagało dodatkowo podpisania umowy z nowym funduszem.

Trudna decyzja

Wybór jednej z dwóch opcji (ZUS lub ZUS plus OFE) dla wielu osób nie będzie łatwy, ponieważ wpływ na decyzje może mieć wiele czynników.

– Najlepiej kierować się kryterium dywersyfikacji ryzyka – uważa dr Marek Benio z Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. – Jeśli zdecydujemy się na wariant ZUS plus OFE, to część środków, z których będzie finansowana przyszła emerytura, będzie przechodzić przez rynek finansowy, natomiast lwia część i tak będzie trafiać do pierwszego filaru, który jest uzależniony od rynku pracy. Jeśli natomiast zrezygnujemy z OFE, to powierzamy swoją przyszłość wyłącznie ZUS, wierząc, że za kilkadziesiąt lat liczebnie niewielkie pokolenie pracujące będzie w stanie udźwignąć ciężar potrzeb licznego pokolenia niepracującego.

Decydując się na konkretny sposób odkładania pieniędzy na emeryturę, warto kierować się podobnymi zasadami, jakie są brane pod uwagę w przypadku każdej inwestycji. A jedną z najważniejszych reguł jest zróżnicowanie form oszczędzania, pozwalające ograniczyć ryzyko.

Lepsza różnorodność

Z czym powinniśmy się liczyć, wybierając wyłącznie ZUS? Po pierwsze, nasza przyszła emerytura będzie zależała wyłącznie od państwa, czyli de facto od polityków, bo to oni ustalają zasady waloryzacji emerytur.

Po drugie, trudno przewidzieć, w jakiej kondycji będzie polska gospodarka za kilkadziesiąt lat i jaka będzie wtedy sytuacja budżetu państwa.

Po trzecie, właściwie nie ma wątpliwości, że sytuacja demograficzna będzie niekorzystna. Przyrost naturalny jest niewielki, społeczeństwo się starzeje. Wpływy ze składek emerytalnych płaconych przez zatrudnionych mogą być niewystarczające, by zapewnić emerytom świadczenia w takiej wysokości, jaka wynikałaby z zapisów na kontach w ZUS.

A co może oznaczać wybór opcji ZUS plus OFE?

Wówczas częścią naszych oszczędności emerytalnych będzie zarządzać państwo (ZUS), a częścią (co prawda niewielką) fundusze emerytalne zarządzane przez prywatne firmy (PTE). Zatem część naszej emerytury będzie zależeć od sytuacji na rynku pracy, a część od koniunktury na rynkach finansowych. Co równie ważne, część naszego przyszłego świadczenia będzie zobowiązaniem państwa (ZUS), a część prywatnej instytucji (PTE/OFE).

– Pierwszy filar charakteryzuje się ryzykiem demograficznym związanym z procesem starzenia się społeczeństwa; zmniejsza się liczba osób w wieku produkcyjnym w relacji do osób w wieku emerytalnym – mówi dr hab. Marek Szczepański z Politechniki Poznańskiej. – Jednocześnie doświadczenia związane z globalnym kryzysem finansowym z lat 2008–2009, który spowodował spadek wartości aktywów funduszy emerytalnych (co prawda straty zostały szybko odrobione), uświadomił powagę zagrożeń związanych z inwestowaniem na rynkach finansowych.

Tak więc ani system oparty na umowie pokoleniowej, ani system kapitałowy nie są idealne.

– W dłuższej perspektywie najlepszym pomysłem wydaje się podział ryzyka między rynek pracy i rynek finansowy, a kwestie emerytalne należy rozpatrywać właśnie w długim horyzoncie, gdyż gromadzenie zasobów na emeryturę może trwać 40 i więcej lat – tłumaczy Marek Szczepański.

Za wyborem ZUS plus OFE przemawia też to, że część środków można wtedy inwestować na rynkach finansowych za granicą, korzystając z efektów wzrostu gospodarczego w innych państwach.

– Wymaga to jednak zapewnienia funduszom emerytalnym odpowiednich warunków, m.in. możliwości zabezpieczenia się przez ryzykiem kursowym za pomocą instrumentów pochodnych – uważa Marek Szczepański.

Indywidualne podejście

– Wybór: emerytura z OFE czy bez OFE, jest kwestią indywidualną. Każdy powinien podjąć decyzję, kierując się swoją sytuacją zawodową, dochodami, możliwościami zabezpieczenia finansowego na starość – uważa Marek Szczepański. – Mnie bardziej przekonuje zobowiązanie mające pokrycie w aktywach finansowych niż zobowiązanie bez takiego pokrycia. Ponadto nie wierzę, że hojny sposób waloryzacji subkonta w ZUS zostanie w dłuższym okresie utrzymany, podobnie jak zasada dziedziczenia.

– Gdybym miał doradzać studentom, którzy jeszcze nie są objęci ubezpieczeniem emerytalnym, to powiedziałbym, żeby składkę do FUS i OFE potraktowali jak podatek i nie liczyli na jego zwrot – mówi Marek Benio. – Zamiast liczyć na gwarancje państwa, lepiej oszczędzać indywidualnie. Jeśli zaczniemy to robić w młodym wieku, to nawet niewielkie sumy odkładane regularnie pozwolą zbudować kapitał, który pozwoli choć w części uniezależnić się od publicznego systemu emerytalnego, tak podatnego na decyzje polityczne.

Opinie:

Maciej Żukowski | profesor, prorektor Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu

Ostatnio wszyscy się zastanawiają, co wybrać: OFE czy ZUS. Jest to błędne rozważanie. Wybór, wobec którego staną ubezpieczeni w polskim systemie emerytalnym, nie będzie wyborem między ZUS a otwartymi funduszami emerytalnymi.

Nie chodzi przecież o zrezygnowanie z zarządzanego przez ZUS systemu repartycyjnego (czyli takiego, w którym bieżące emerytury są finansowane z bieżących składek) na rzecz systemu kapitałowego (czyli OFE). Wybór będzie dotyczył tego, czy całość składki ma trafiać do ZUS, czyli czy zrezygnować z OFE, czy też nadal mała część składki emerytalnej ma trafiać do OFE, a zdecydowanie większa do ZUS.

Szkoda, że ustawodawca stawia ubezpieczonych wobec takiego wyboru. Obowiązkowy system emerytalny powinien być jak najmniejszy. Najlepiej dać ubezpieczonym rzeczywistą wolność wyboru: czy zabezpieczyć się dodatkowo i dobrowolnie oraz jakie formy wybrać.

System obowiązkowy powinien być jak najprostszy dla ubezpieczonego. „Wybór", którego teraz będziemy dokonywali, jest przede wszystkim bardzo ograniczony. Mogę wybrać tylko, co się stanie z małą częścią (2,92 proc. podstawy wymiaru) mojej bardzo wysokiej składki emerytalnej (19,52 proc. podstawy wymiaru). Poza tym mam ruch tylko w jedną stronę: z OFE do ZUS.

Dodatkowo ten „wybór" jest skonstruowany tak, by jak najwięcej osób trafiło w całości do ZUS. Jeśli bowiem niczego nie zrobię, to moja składka w całości będzie przekazywana do ZUS.

Sam jestem zdecydowanym zwolennikiem opcji ZUS i OFE. Uważam, że lepiej mieć system choć w pewnym stopniu powiązany i z rynkiem pracy (ZUS), i z rynkiem kapitałowym (OFE). Ale nie chciałbym nikomu w tym zakresie doradzać. Wprowadzone zmiany w funkcjonowaniu OFE (zwłaszcza zakaz inwestowania w obligacje) zwiększyły ryzyko ponoszone przez ubezpieczonego.

Filip Chybalski | dr hab., Katedra Zarządzania ?Politechniki Łódzkiej

Najistotniejszym czynnikiem, który powinien być brany pod uwagę przy wyborze opcji: ZUS czy ZUS plus OFE, jest dywersyfikacja portfela emerytalnego. Mówiąc bardzo obrazowo, chodzi o rozłożenie jajek do kilku koszyków, a nie ulokowanie ich wyłącznie w jednym zwanym ZUS.

Dotyczy to przede wszystkim osób młodych. W przypadku starszych, którym pozostało niewiele czasu do emerytury, odprowadzanie pieniędzy do OFE w okresie, gdy fundusze będą zmuszone prawem do bardzo agresywnego lokowania, może przynieść wysokie zyski, ale równie dobrze wysokie straty. Poza tym na dziesięć lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego zacznie działać mechanizm tzw. suwaka bezpieczeństwa i aktywa będą stopniowo przenoszone z OFE do ZUS.

Dywersyfikacja portfela emerytalnego jest szczególnie istotna z punktu widzenia osób młodszych. Można ją osiągnąć na dwa sposoby: poprzez wybór opcji ZUS plus OFE oraz poprzez dobrowolne oszczędzanie, w tym w ramach IKE, IKZE i PPE. Wybór wyłącznie ZUS i brak oszczędności w trzecim filarze sprawi, że przyszła emerytura będzie zależeć wyłącznie od państwa zarządzającego pierwszym filarem, opartym na repartycji; w obliczu starzejącego się społeczeństwa sprawność tego filaru jest coraz bardziej zagrożona. OFE mogą zyskać lub stracić. Natomiast ZUS może się okazać w pełni wypłacalny lub nie, ponieważ nie ma gwarancji, że państwo będzie zawsze w stanie dotować go w stopniu umożliwiającym wypłatę emerytur w takich kwotach, jakie wynikają z zapisów na kontach. Mechanizm waloryzacji składek w ZUS został tak skonstruowany, że przyrost zapisów na naszym koncie nie musi iść w parze z dynamiką przychodów ZUS z bieżących składek emerytalnych.

Ryzyko jest więc związane z odprowadzaniem składek zarówno do ZUS, jak i do OFE. Warto zatem je zdywersyfikować i zagwarantować sobie emeryturę z kilku źródeł zamiast z jednego.

ZUS

Już za kilka dni, 1 kwietnia, otworzy się okno transferowe, umożliwiające przyszłym emerytom podjęcie decyzji, gdzie mają płynąć składki emerytalne. Do końca lipca będziemy mogli się wypowiedzieć, czy składki emerytalne chcemy odprowadzać tylko do ZUS czy zarówno do ZUS, jak i OFE. Co ważne, brak stanowiska w tej sprawie też będzie wyborem, tyle że pasywnym. Będzie oznaczać, że cała składka trafi do ZUS.

Pozostało 95% artykułu
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami