Tylko jednemu funduszowi emerytalnemu, Nordei, udało się wypracować zysk w pierwszym półroczu 2013. Zarobek był co prawda niewielki, 0,4 proc., ale konkurenci znaleźli się pod kreską. Taki wynik to w dużej mierze efekt dobrego drugiego kwartału. Wtedy stopa zwrotu Nordei wyniosła 1,23 proc. i była najwyższa w całej grupie OFE.
– W pierwszym półroczu spadały kursy zarówno polskich akcji, jak i obligacji skarbowych. W takim otoczeniu rynkowym dodatnia stopa zwrotu Nordea OFE prezentuje się przyzwoicie. Jest to zasługa przede wszystkim dobrej selekcji akcji znajdujących się w portfelu – tłumaczy Marcin Petelski, główny zarządzający portfelem akcji w Nordea PTE.
Nie tylko dwa ostatnie kwartały są udane dla tego funduszu. Od pewnego czasu wyraźnie poprawia on wyniki. Pod względem stóp zwrotu osiąganych w dłuższych okresach (analizowaliśmy okresy od roku do ponad 13 lat) Nordea często jest pierwsza albo w pierwszej trójce.
Duży też radzi sobie dobrze
Kolejne miejsca w zestawieniu obejmującym sześć pierwszych miesięcy 2013 r. zajmują: Pocztylion i ING. Ich straty w tym w okresie wynoszą odpowiednio 0,16 i 0,19 proc.
W przypadku Pocztyliona o takim wyniku także zadecydował drugi kwartał. Funduszowi udało się wtedy zarobić 0,68 proc. (zajął drugie miejsce).