Program matematyki w podstawówce – właśnie sprawdziłem - nadal jest anachroniczny i nie przystaje do współczesnych czasów. Zamiast uczyć się praktycznych zadań mogących pomóc w dorosłym życiu, nadal skupiamy się na zadaniach typu: "w jakim czasie pociąg przejedzie z punktu A do B". A nawet dziecko w podstawówce wie, że ten czas ostatnio znacznie się wydłużył. Z badania pt. "Stan wiedzy finansowej Polaków" przeprowadzonego przez Fundację Kronenberga przy banku Citi Handlowy wynika, że wiedza Polaków na temat elementarnych zagadnień finansowych jest porażająco niska. Na przykład jedynie 39 proc. dorosłych Polaków jest w stanie poprawnie obliczyć oprocentowanie produktów bankowych.
- Jesteśmy przekonani, że przyłożenie większej wagi w edukacji, począwszy od szkół podstawowych, do nauki matematyki - rachowania, logicznego myślenia, uważnego czytania zadań i uwzględniania podanych w nich zmiennych - w sposób wyraźny wpłynie na to, jak Polacy będą podchodzili do swoich finansów. Niewątpliwie istotne jest, aby program nauczania z zakresu matematyki przewidywał również stosowanie jej do rozwiązywania codziennych wyzwań oraz wskazywał młodzieży większą jej przydatność w życiu codziennym - mówi Krzysztof Kaczmar, prezes Fundacji Kronenberga przy Citi Handlowym.
Sytuacje ratują różne fundacje i instytucje finansowe, np. Narodowy Bank Polski czy Fundacja Kronenberga przy Citi Handlowym, które regularnie wspierają finansowo różne programy edukacyjne dla najmłodszych. W ubiegłym roku NBP wydał na ten cel 24 mln zł, fundacja - 4 mln zł.
NBP z kolei dofinansowuje projekt Ekonomicznego Uniwersytetu Dziecięcego dla uczniów V i VI klas szkół podstawowych. Działając zgodnie z zasadą "nauka przez zabawę", podczas warsztatów prowadzonych przez ekspertów dzieci wcielają się w role kierowników zespołów, negocjatorów, inwestorów giełdowych czy specjalistów ds. marketingu, ucząc się pracy w grupie, samodzielnego myślenia i planowania. Równolegle odbywają się zajęcia dla rodziców tych dzieci, gdzie trenerzy pokazują, jak uczyć najmłodszych zachowań przedsiębiorczych i jak ich wspomagać.
Jakiej edukacji finansowej można oczekiwać w domach i szkołach, gdzie większości Polaków nie starcza do przysłowiowego pierwszego, a większość obecnych dorosłych wychowana została jeszcze w komunistycznych czasach, odbierając edukację w innym systemie ekonomicznym?