Myśląc o inwestowaniu zazwyczaj mamy przed oczami konkretne rozwiązania – akcje spółek giełdowych, obligacje skarbu państwa, papiery korporacyjne, czy też fundusze inwestycyjne o najróżniejszej polityce inwestycyjnej. I choć narzędzie jest bardzo ważne, bo to ono determinuje zmienność wartości inwestycji i potencjalną stopę zwrotu, to kluczowa jest umiejętność wyboru rozwiązania dostosowanego do aktualnego etapu cyklu koniunkturalnego (gospodarczego). W tym celu pomocne będzie zrozumienie, czym ów cykl się charakteryzuje.
- Cykl rotacji aktywów polega – mówiąc najprościej – na tym, że w różnych momentach cyklu gospodarczego pewne klasy aktywów osiągają lepsze stopy zwrotu od innych. Przedstawiony poniżej schemat cyklu jest ujęciem modelowym, jednak daje on pogląd na to, jakie inwestycje historycznie były najbardziej opłacalne w konkretnych warunkach gospodarczych i jak określić fazę, w której się znajdujemy na podstawie podstawowych wskaźników makroekonomicznych, takich jak: PKB, inflacja i stopy procentowe, których poziom w Polsce ustala Rada Polityki Pieniężnej – organ decyzyjny NBP - tłumaczy Piotr Minkina, menedżer ds. produktów inwestycyjnych Union Investment TFI.
4 klasyczne etapy cyklu inwestycyjnego
Faza recesji – postaw na obligacje
W momencie, gdy tempo inflacji zaczyna powoli spadać, a jednocześnie obserwujemy spowolnienie PKB, Rada Polityki Pieniężnej zaczyna stopniowo obniżać stopy procentowe. W tej fazie spore zyski można osiągnąć przede wszystkim na inwestycjach w fundusze obligacji, co udowodnił rok 2012, w którym stopy zwrotu z tychże funduszy osiągnęły wartości dwucyfrowe, a wyniki najlepszych rozwiązań na rynku przekroczyły 20 procent. Na tym etapie cyklu, z uwagi na obniżenie kosztów kredytów dla firm (co ma związek ze stopami procentowymi), zaczynają rosnąć też wyceny spółek giełdowych, co powinno przekładać się również na dodatnie wyniki z funduszy akcji.
Faza ożywienia (odbicie) – czas na akcje