16,6 tys. nowych indywidualnych kont emerytalnych zostało założonych w bankach w pierwszej połowie tego roku – wynika z danych Komisji Nadzoru Finansowego. To 40 proc. wszystkich IKE otwartych w tym okresie. Zatem Polacy zakładają najwięcej kont emerytalnych właśnie w bankach. Na kolejnych miejscach są towarzystwa funduszy inwestycyjnych oraz ubezpieczyciele.
Decydując się na IKE bankowe, klient nie ma do wyboru wielu opcji tak jak np. w towarzystwie funduszy inwestycyjnych, gdzie może zdecydować się na różne fundusze. W banku po prostu otwieramy lokatę i od wpłaconych pieniędzy bank nalicza nam odsetki. Zarobimy tym więcej, im wyższe jest oprocentowanie.
Obecnie najwyższe stawki w przypadku bankowego IKE przekraczają nawte 7 proc., a najniższe to zaledwie 3 proc. w skali roku. Do niedawna najniżej oprocentowane konto (2,8 proc.) oferował BNP Paribas Bank. Pod koniec sierpnia podniósł jednak oprocentowanie rachunku do 4,71 proc.
Część instytucji stosuje zasadę, że oprocentowanie konta emerytalnego rośnie wraz z długością oszczędzania. Tak jest na przykład w SGB-Banku, który, podobnie jak np. Getin Noble Bank, stosuje zmienne oprocentowanie.
Getin Noble Bank oferuje obecnie promocyjne stawki. Oprocentowanie IKE może wynieść nawet 7,29 proc., ale pod warunkiem, że klient ma w tych bankach ROR i określony w regulaminie promocji produkt inwestycyjny z minimalną wymaganą składką miesięczną.