Pieniądze z IKE można przenieść

Wybór instytucji finansowej, w której założymy IKE nie jest ostateczny. Zawsze mamy możliwość dokonania zmiany. Zamiana jednej formy konta emerytalnego na inną ma sens, jeżeli rzeczywiście zmienimy na produkt lepszy

Publikacja: 25.09.2012 07:20

Warto przyjrzeć się opłatom i wynikom inwestycyjnym instytucji finansowej w której oszczędzamy

Warto przyjrzeć się opłatom i wynikom inwestycyjnym instytucji finansowej w której oszczędzamy

Foto: Bloomberg

Indywidualne konto emerytalne (IKE) to jedna z możliwości oszczędzania na dodatkowe świadczenie w ramach tzw. III filara. Istnieje kilka form takiego konta. Można zdecydować się na polisę ubezpieczeniową w towarzystwie ubezpieczeniowym, fundusze inwestycyjne w ramach towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI), depozyt bankowy, rachunek maklerski w domu maklerskim oraz dobrowolny fundusz emerytalny zarządzany przez powszechne towarzystwo emerytalne (PTE).

- Ocena form jest niezwykle trudna, ponieważ każda ma swoje cechy charakterystyczne. Forma rachunku maklerskiego jest skierowana do osób czujących się na siłach samodzielnie inwestować na giełdzie. Fundusz inwestycyjny jest dla osób ceniących sobie komfort i "czystość" formy - brak kosztów ubezpieczenia. Polisa ubezpieczeniowa jest skierowana do osób chcących połączyć dwie funkcję – ocenia Maciej Rogala, ekspert ds. dobrowolnych planów emerytalnych. I jak dodaje lokata bankowa może z kolei wydawać się atrakcyjna jako konto emerytalne wyłącznie w takich czasach jak mamy teraz - słabej koniunktury na giełdzie.

Warto jednak pamiętać, że oprocentowanie rachunków IKE w bankach bywa różne i często jest niskie. Waha się od 2,8 do 6,3 proc.

 

Prosta operacja

Bez względu na to jaką wybierzemy formę IKE zawsze można ją zmienić. To oznacza, ze np. IKE założone w banku w formie depozytu można zamienić np. na IKE inwestycyjne u brokera, TFI czy PTE. Ale także możemy przenieść pieniądze np. z jednej firmy ubezpieczeniowej do drugiej i pozostać wiernym tej samej formie IKE.

- Jest to prosta operacja, którą instytucje same przeprowadzają za inwestora. Po wybraniu nowego podmiotu świadczącego nam usługi należy wypełnić formularz otwarcia i ująć w nim, że zamierzamy dokonać transferu środków zgromadzonych uprzednio na IKE u innego podmiotu – zapewnia Janusz Władyczak, dyrektor Departamentu Produktów Inwestycyjnych PKO TFI.

Zmiana instytucji finansowej prowadzącej IKE nazywa się wypłatą transferową i można jej dokonywać bez ograniczeń. Za każdym razem trzeba przenieść całość zaoszczędzonych pieniędzy na koncie, a transfer pieniędzy jest zwolniony z podatku od dochodów kapitałowych. Zgodnie z prawem nie można bowiem posiadać kilku IKE. Dopuszczone są dwa wyjątki – w przypadku transferu między funduszami inwestycyjnymi zarządzanymi przez to samo towarzystwo funduszy inwestycyjnych, oraz gdy transferowane są środki przyznane w postępowaniu likwidacyjnym lub upadłościowym – wtedy kwota środków uzyskanych w wyniku tych postępowań z reguły nie będzie stanowiła równowartości zgromadzonych środków, tylko ich część.

Warto jednak pamiętać, że przenosząc pieniądze z jednej do drugiej formy w ciągu 12 miesięcy od założenia IKE trzeba zapłacić opłatę karną (zapisana jest w umowie o prowadzenie IKE). Jej wysokość jest różna w różnych instytucjach, ale może być znacząca. Jeżeli konto emerytalne w danej instytucji posiada się już dłużej niż rok operacja zmiany jest bezpłatna. Co warte podkreślenia, instytucje finansowe nie mają obowiązku pobierania opłaty za zerwanie umowy przed upływem roku, a jedynie taką możliwość.

Eksperci podkreślają jednak to, by zmiana instytucji prowadzącej rachunek IKE była przemyślana. Nie warto podejmować decyzji pochopnie i zbyt często. Musimy się bowiem liczyć z tym, że każda inwestycja potrzebuje czasu, by przynieść zyski, a instytucje finansowe mogą uzależniać wysokość pobieranych opłat za prowadzenie IKE od długości oszczędzania w danej instytucji.

Jak wskazują specjaliści, zmiana jednej formy konta emerytalnego na inną ma sens, jeżeli rzeczywiście zmienimy na produkt lepszy. O tym czym warto zmienić instytucję finansową w której mamy IKE decydują zwykle dwa czynniki. Są to osiągane wyniki inwestycyjne oraz pobierane opłaty.

Przy czym zawsze należy pamiętać, że wyniki historyczne nie gwarantują zysków osiąganych w przyszłości.

- Kierując się kryterium wyników liczymy, że przyszłość będzie taka sama jak przeszłość, a to rzadko właściwie podejście. Co więcej, aby porównać dwa wyniki musimy wiedzieć od czego one zależą, co leży u podstaw sukcesu, czy porażki i czy rzeczywiście minus oznacza stratę - fundusz akcji traci, ale strata i tak jest mniejsza niż spadek na rynku akcji - wówczas taki wynik powinien być uznany za sukces. Wysokie zyski mogą być np. efektem zbiegu okoliczności lub szczęścia – ocenia Krzysztof Nowak z firmy Mercer.

 

Ważne opłaty

Koszty dla odmiany są elementem pewnym, a niższe potencjalnie oznaczają możliwość osiągnięcia wyższego zysku. Szczególnie duże koszty pobierane od aktywów (np. 3 proc. w funduszach inwestujących w papiery o stałym oprocentowaniu) mogą w praktyce oznaczać, że taki fundusz nie ma "zdolności generowania odpowiedniego dochodu" - chyba że prowadzi bardzo ryzykowną działalność, ale wówczas powinniśmy być tego świadomi.

- Zdaniem wielu długoterminowe wyniki - dla tej samej klasy aktywów i podobnych strategii - są do siebie zbliżone, w efekcie o mniejszym lub większym zysku decydują właśnie koszty. Podsumowując - wybierają produkt inwestycyjny szukajmy: odpowiedniej strategii (dopasowanej do naszych potrzeb i oczekiwań); nisko kosztowych produktów (pamiętajmy, aby jednocześnie rozumieć strukturę kosztów i znać wszystkie koszty), oraz optymalnych podatkowo rozwiązań – tłumaczy Nowak.

A jak podkreśla Andrzej Narkiewicz, także z firmy Mercer, trudne może być wybranie właściwego momentu dokonania zmiany (przy innych formach niż IKE w banku), tak żeby nie zrezygnować z funduszy lub instrumentów finansowych kiedy na rynku panuje bessa i rezygnując zrealizujemy stratę i nie będziemy mogli skorzystać z szansy odrobienia ich wartości kiedy rynek zacznie rosnąć.

- Niestety tak jak w przypadku konwersji jednostek funduszy inwestycyjnych, życie uczy, że robimy to zazwyczaj w złych momentach – podkreśla.

Maciej Rogala, ekspert ds. dobrowolnych planów emerytalnych, dodaje, że kierowanie się bieżącą koniunkturą w planie emerytalnym, gdzie przyjmujemy zazwyczaj kilkudziesięcioletni horyzont oszczędzania, nie ma najmniejszego sensu.

Janusz Władyczak, dyrektor Departamentu Produktów Inwestycyjnych PKO TFI, mówi, że decydując się na zmianę instytucji finansowej, dodatkowo należy zwrócić uwagę na bezpieczeństwo i renomę instytucji, której powierzamy środki.

- Konta emerytalne z założenia  są programami długoterminowymi, niezwykle istotna jest elastyczność produktu - zarówno w zakresie możliwości zmiany strategii inwestycyjnej, szerokości oferty objętej programem, możliwości skorzystania z opcji ułatwiających inwestowanie. Na pewno warto pamiętać o opcji internetowego dostępu do konta, z możliwością nie tylko podglądu salda, ale i dokonania operacji – doradza Tomasz Jędrzejczak, prezes zarządu Legg Mason TFI.

Jak podkreślają eksperci, generalnie różnice występują częściej między produktami oferowanymi przez różne grupy instytucji finansowych (banki, towarzystwa ubezpieczeniowe, fundusze inwestycyjne, domy maklerskie, PTE) niż w ramach jednego typu instytucji.

Indywidualne konto emerytalne (IKE) to jedna z możliwości oszczędzania na dodatkowe świadczenie w ramach tzw. III filara. Istnieje kilka form takiego konta. Można zdecydować się na polisę ubezpieczeniową w towarzystwie ubezpieczeniowym, fundusze inwestycyjne w ramach towarzystwa funduszy inwestycyjnych (TFI), depozyt bankowy, rachunek maklerski w domu maklerskim oraz dobrowolny fundusz emerytalny zarządzany przez powszechne towarzystwo emerytalne (PTE).

- Ocena form jest niezwykle trudna, ponieważ każda ma swoje cechy charakterystyczne. Forma rachunku maklerskiego jest skierowana do osób czujących się na siłach samodzielnie inwestować na giełdzie. Fundusz inwestycyjny jest dla osób ceniących sobie komfort i "czystość" formy - brak kosztów ubezpieczenia. Polisa ubezpieczeniowa jest skierowana do osób chcących połączyć dwie funkcję – ocenia Maciej Rogala, ekspert ds. dobrowolnych planów emerytalnych. I jak dodaje lokata bankowa może z kolei wydawać się atrakcyjna jako konto emerytalne wyłącznie w takich czasach jak mamy teraz - słabej koniunktury na giełdzie.

Pozostało 86% artykułu
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami