Jeszcze w lipcu głównie dwa największe fundusze emerytalne ING i Aviva zwiększały zaangażowanie w kategorii lokat: depozyty i bankowe papiery wartościowe. Już wtedy ta pozycja osiągnęła rekordowy poziom ponad 15 mld zł. W sierpniu ten trend był kontynuowany, ale już przez większą liczbę funduszy emerytalnych, a wartość wzrosła do ponad 19 mld zł (7,8 proc. portfela). Wzrost widać zwłaszcza w PZU i wciąż w ING. A także w fundusz AXA czy Aviva.
Zarządzający funduszami nie chcą komentować bieżących decyzji inwestycyjnych. Wiadomo, że zwiększa się wartość depozytów, bo ich oprocentowanie jest wyższe niż obligacji skarbowych. Jednak w tej kategorii lokat OFE nie mieszczą się wyłącznie zwykłe depozyty bankowe. Są to także certyfikaty bankowe oraz tzw. transakcje buy-sell-back i repo. Te ostatnie to forma lokaty zabezpieczona płynnymi papierami wartościowymi, zwykle obligacjami i bonami skarbowymi. Polega ona na zakupie papierów wartościowych z jednoczesnym ustaleniem ich odkupu w przyszłości przez bank. Istnieje również możliwość zawarcia transakcji odwrotnej, czyli sprzedaży papierów wartościowych bankowi przy jednoczesnym ustaleniu warunków ich odkupu po z góry określonej rentowności i w określonym terminie (i dlatego są bezpieczne). Jak wynika z naszych informacji także wartość transakcji buy-sell-back dość mocno rośnie w portfelach OFE.
- To właściwie substytut krótkich papierów skarbowych. I dlatego tej kategorii nie można traktować samodzielnie, a raczej razem z kategorią obligacji skarbowych – mówi jeden z zarządzających.
Może to potwierdzać fakt, że w przypadku dwóch największych OFE, które choć mają najwięcej ulokowane w kategorii depozytów, to równocześnie mają najmniejszy udział obligacji skarbowych w portfelu. OFE opłaca się przeprowadzać takie transakcje, bo dają wyższą rentowność w porównaniu ze spadają rentowność obligacji skarbowych.
W sierpniu saldo sprzedaży obligacji wyniosło nawet ponad 2 mld zł. Na koniec sierpnia wartość tego portfela wyniosła 117,8 mld zł, a udział spadł do mniej niż 48 proc. (48,6 proc. miesiąc wcześniej).