Ile zgromadzić pieniędzy by czuć się bezpiecznie na emeryturze

Każdy z nas ma inne potrzeby, inne przyzwyczajenia, zobowiązania i tym samym comiesięczne wydatki. Sami powinniśmy odpowiedzieć sobie na pytanie przy jakim poziomie miesięcznego dochodu możemy i chcemy funkcjonować po zakończeniu kariery zawodowej

Publikacja: 22.08.2012 03:19

Ile zgromadzić pieniędzy by czuć się bezpiecznie na emeryturze

Foto: Bloomberg

Warto jednak zdawać sobie sprawę z faktów. Stosunek wysokości przyszłej emerytury do ostatnich zarobków przed przejściem na emeryturę czyli tzw. stopa zastąpienia netto w Polsce w ubiegłym roku wynosiła 68 proc. dla mężczyzn i 51 proc. dla kobiet. Za 30 lat będzie znacząco niższa - według różnych szacunków wyniesie jedynie ok. 30 - 40 proc.

- Zatem pierwsze pytanie, które powinniśmy sobie zadać obecnie brzmi: Czy 40 proc. dochodów pokryje 100 proc. potrzeb? – mówi Rafał Mikusiński, prezes Amplico PTE.

Andrzej Narkiewicz z firmy konsultingowej Mercer mówi, że nie możemy liczyć w żadnym przypadku na to, że emerytura będzie wynosić więcej niż połowę ostatniego wynagrodzenia od pracodawcy. W jeszcze gorszej sytuacji są osoby zarabiające znacznie powyżej średniej krajowej, a najlepiej zarabiający mogą liczyć na jedną dziesiąta ostatniej pensji.

- W związku z tym, aby nie odczuć gwałtownego pogorszenia standardu życia po przejściu na emeryturę, można stwierdzić, że najwięcej muszą zgromadzić osoby zarabiające powyżej średniej. Upraszczając można powiedzieć, że im więcej zarabiamy, tym więcej musimy odkładać, jeżeli nie chcemy zbiednieć znacząco na emeryturze – mówi  Andrzej Narkiewicz.

Każdy ma indywidualnie ustawioną granicę komfortu i bezpieczeństwa finansowego. Specjalne kalkulatory pozwalają samodzielnie wyliczyć stopę zastąpienia dla naszej przyszłej emerytury, czyli uzyskać informację, jakiego spadku w naszych dochodach możemy się spodziewać, jeśli będziemy polegać tylko na powszechnym systemie emerytalnym. Można je znaleźć na stronie ZUS, KNF, instytucji finansowych, różnych organizacji oraz serwisie www.MojaEmerytura.rp.pl

- Niezwykle istotna jest systematyczność, szczególnie kiedy mamy nadwyżki kapitałowe w różnych okresach życia. Przykładowo, rozpoczynający oszczędzanie dwudziestolatek będzie płacił dwukrotnie niższą składkę niż trzydziestolatek w celu zebrania takiej samej kwoty kapitału emerytalnego/końcowego w wieku lat 67 – mówi Mariusz Zagajewski, dyrektor Departamentu Zarządzania Produktem Indywidualnych Ubezpieczeń Życiowych i Emerytalnych w Generali.

- Powinniśmy zacząć mówić o oszczędzaniu na emeryturę prostymi słowami np. każdy odłożony 1000 zł oznacza w przyszłości 4-5 zł wypłaconej emerytury. Więc jeśli w systemie emerytalnym obowiązkowym i dobrowolnym odłożymy w czasie lat pracy w sumie 1 mln zł, pozwoli to nam na otrzymywanie w przyszłości 4-5 tys. zł świadczenia emerytalnego – podaje Rafał Mikusiński.

Andrzej Narkiewicz z firmy Mercer, mówi z kolei, że według szacunków instytucji finansowych zgromadzona kwota ok. 300 tys. zł pozwoli na dodatek do emerytury w wysokości 1,5 tys. zł.  - Szacuje sie, że jeżeli osoba rozpoczynająca karierę zawodową w wieku około 25 lat, będzie odkładać 100-150 złotych miesięcznie, to ma szanse zebrać te 300 tysięcy do emerytury – dodaje.

Eksperci podkreślają, że najlepiej odkładać z myślą o dodatkowej emeryturze między 6 a 10 proc. aktualnych dochodów.

 

Odkładanie nadwyżek kapitału

 

 

- Na rynku dostępne są instrumenty o różnym poziomie ryzyka inwestycyjnego, o różnym poziomie skomplikowania i horyzoncie inwestycyjnym - mówi Weronika Dejneka, dyrektor Biura Produktów Indywidualnych w PZU Życie.

- Odkładanie do szuflady oczywiście nie wystarczy. Pomóc w tym mogą produkty z regularną składką, które nie tylko mobilizują do systematycznych wpłat, ale też umożliwiają pomnażanie zgromadzonego kapitału – Joanna Wesołowska, ekspert mBanku i MultiBanku.

W ramach tzw. III filara możliwe jest oszczędzanie na emeryturę na specjalnych kontach, których działanie reguluje ustawa – indywidualnym koncie emerytalnym (IKE) czy indywidualnym koncie zabezpieczania emerytalnego (IKZE). Oferują je: firmy ubezpieczeniowe, banki, towarzystwa funduszy inwestycyjnych, powszechne towarzystwa emerytalne czy domy maklerskie. Ciekawe może wydać się zwłaszcza IKZE, bo wpłaty na te konto można odpisać od podstawy opodatkowania. Ale oszczędzać można także w planach systematycznego oszczędzania, a także na lokacie w banku, wkładając pieniądze do funduszy inwestycyjnych, kupując bezpośrednio akcje i obligacje czy korzystając z oferty ubezpieczycieli. Oprócz produktów finansowych zawsze można tez postawić na nieruchomości czy dzieła sztuki. Każda forma oszczędzania jest dobra pod warunkiem, że celem jest lepszej jakości życie po zakończeniu kariery zawodowej.

- Niezwykle ważny jest wybór właściwej formy oszczędzania i dokładne zapoznanie się z warunkami oferowanymi przez różne instytucje finansowe.  Ważne jest abyśmy nie ufali słowom pracowników sprzedaży zatrudnionym jako doradcy klienta, a dokładnie sie dopytali o wszystkie koszty jakie będą pobrane z zainwestowanej kwoty – ostrzega Andrzej Narkiewicz z Mercer.

Jak dodaje, na naszym rynku ciągle jest pełno produktów, w ramach których instytucja finansowa zabierze nam 10 czy nawet 20 proc. inwestowanych w pierwszych latach środków. Wiele produktów finansowych oferowanych przez wielkie, poważne instytucje, których nie znajdziemy na liście ostrzeżeń KNF oferuje tak samo „zbójeckie" produkty jak nie do końca rzetelne firmy.

 

 

Jak wyliczają eksperci mBanku/MultiBanku aby przez 20 lat móc wypłacać sobie rentę (wypłata dodatkowych środków z programów oszczędnościowych)  w wysokości 5 tys.zł miesięcznie należy oszczędzać (przy założeniu 8-proc. stopy zwrotu w okresie oszczędzania i konsumowania).

•       Przez 30 lat:    400 zł

•       Przez 20 lat: 1 022 zł

•       Przez 10 lat: 3 290 zł

•       Przez 5 lat:   8 193 zł

•       Lub jednorazowo zainwestować 602 tys. zł

 

Warto jednak zdawać sobie sprawę z faktów. Stosunek wysokości przyszłej emerytury do ostatnich zarobków przed przejściem na emeryturę czyli tzw. stopa zastąpienia netto w Polsce w ubiegłym roku wynosiła 68 proc. dla mężczyzn i 51 proc. dla kobiet. Za 30 lat będzie znacząco niższa - według różnych szacunków wyniesie jedynie ok. 30 - 40 proc.

- Zatem pierwsze pytanie, które powinniśmy sobie zadać obecnie brzmi: Czy 40 proc. dochodów pokryje 100 proc. potrzeb? – mówi Rafał Mikusiński, prezes Amplico PTE.

Pozostało 90% artykułu
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami