Fundusze wybierają alternatywne sposoby inwestowania

Według Russell Investments w ciągu najbliższych kilku lat, w miarę upowszechniania się inwestycji alternatywnych, najwięksi światowi inwestorzy zaczną prawdopodobnie czerpać większe zyski z akcji i obligacji

Publikacja: 29.06.2012 19:36

Fundusze wybierają alternatywne sposoby inwestowania

Foto: ROL

Z danych przedstawionych przez konsultantów z Russell Investments wynika, że wielu instytucjonalnych inwestorów już zaangażowało się na rynku bardziej ryzykowanych aktywów. Russell przeprowadził sondaż wśród 144 dużych inwestorów instytucjonalnych, zarządzających w sumie 1,1 bln dol. i okazało się, że około 22,4 proc. ich obecnego portfela – czyli 246 mld dol. - zainwestowano w takie produkty, jak fundusze hedgingowe, akcje prywatnych przedsiębiorstw (private equity) i nieruchomości.

Kiedy dwa lata temu, w sondażu przeprowadzonym na początku 2010 r., Russel zadał to samo pytanie 119 inwestorom, przeciętnie tylko 14 proc. ich portfeli przeznaczono na tego rodzaju inwestycje.

W 2012 r. około 2/3 uczestników sondażu stanowiły fundusze emerytalne, resztę zaś fundusze instytucji charytatywnych i firm ubezpieczeniowych. Około połowa z nich miała swoją siedzibę w USA, reszta pochodziła z całego świata.

Russel twierdzi, że większość respondentów nie planuje zwiększenia zaangażowania w tego rodzaju inwestycjach. Około 2/3 powiedziało, że są zadowoleni z obecnych alokacji, a 1/3, że planuje wzrost zaangażowania w aktywa alternatywne; 28 proc. uczestników sondażu odpowiedziało, że planuje ulokować więcej pieniędzy w fundusze, które inwestują w infrastrukturę: drogi, koleje i mosty; 25 proc. planuje alokować więcej w akcje niepublicznych firm (private equity). Jednakże 18 proc. respondentów oświadczyło, że zamierza zredukować udział tych ostatnich w swoich portfelach.

Alternatywne sposoby inwestowania są mniej płynne, niż akcje i obligacje, ponieważ trudniej je kupić i sprzedać. Jednak 40 proc. uczestników sondażu stwierdziło, że prawdopodobieństwo zysku z nich jest na tyle duże, że zrekompensuje im niedogodności wynikające z niskiej płynności.

Zdaniem 32 proc. instytucji finansowych, które wzięły udział w badaniu niski obecnie zysk z tradycyjnych aktywów to ważny czynnik wpływający na ich decyzje o lokowaniu większej ilości środków w nietypowe rodzaje inwestycji.

Sondażu Russell Investments z 2012 r. nie można bezpośrednio porównywać z sondażem z 2010 r. , gdyż badaniom poddano inną próbę inwestorów. Jednak oba badania są na tyle do siebie podobne, by dojść do wniosku, że alternatywne sposoby inwestowania, powoli lecz skutecznie wchodzą do głównego nurtu.

Z obydwu sondaży wynika, że wartość inwestycji w akcje i obligacje znacząco spadła - potencjalnie nawet o 90 mld dol.

 

Publikacja powstała we współpracy z "Globalnym przeglądem emerytalnym" wydawanym przez serwis www.emerytariusz.pl. Źródło: Europeanpensions.net

Z danych przedstawionych przez konsultantów z Russell Investments wynika, że wielu instytucjonalnych inwestorów już zaangażowało się na rynku bardziej ryzykowanych aktywów. Russell przeprowadził sondaż wśród 144 dużych inwestorów instytucjonalnych, zarządzających w sumie 1,1 bln dol. i okazało się, że około 22,4 proc. ich obecnego portfela – czyli 246 mld dol. - zainwestowano w takie produkty, jak fundusze hedgingowe, akcje prywatnych przedsiębiorstw (private equity) i nieruchomości.

Kiedy dwa lata temu, w sondażu przeprowadzonym na początku 2010 r., Russel zadał to samo pytanie 119 inwestorom, przeciętnie tylko 14 proc. ich portfeli przeznaczono na tego rodzaju inwestycje.

Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami