Na podstronie serwisu: Indywidualne oszczędzanie można znaleźć przydatne informacje dotyczące tego jak i gdzie oszczędzać na przyszłą emeryturę. Poza tym w odpowiednich zakładkach można sprawdzić, które instytucje oferują klientom możliwość dobrowolnego gromadzenia pieniędzy, czy to w formie indywidualnego konta emerytalnego (IKE) czy też indywidualnego konta zabezpieczenia emerytalnego (KZKE).
Wysokość emerytury w stosunku do zarobków określa tzw. stopa zastąpienia. Szacuje się, że osoba obecnie aktywna zawodowo może liczyć na emeryturę w wysokości 30-40 proc. ostatniej pensji – ostatecznie wysokość stopy zastąpienia uzależniona jest m.in. od przepracowanej liczby lat oraz długości tzw. okresów bezskładkowych: urlopów zdrowotnych i wychowawczych.
Jak podkreśla Krzysztof Szypuła, partner zarządzający Money Makers, należy przeanalizować na ile po zakończeniu pracy zawodowej zmianie ulegną główne pozycje w domowym budżecie – np. czy zmienimy dom lub mieszkanie na mniejsze, ile zaoszczędzimy na dojazdach do pracy. Ponadto trzeba liczyć się z dodatkowymi wydatkami, związanymi między innymi z pogarszającym się stanem zdrowia, koniecznością zakupu leków itp. Przeprowadzenie w sposób rzetelny takiej analizy pozwoli odpowiedzieć na pytanie czy emerytura w wysokości 30 proc. ostatniej pensji nam wystarczy? Zapewne nie.
Jedynym rozwiązaniem tej sytuacji jest regularne, długoletnie oszczędzanie. Pozwala ono zgromadzić kapitał niezbędny do zapewnienia sobie niezmiennego poziomu życia po zakończeniu kariery zawodowej. W znacznej mierze uniezależnia ono także od przyszłych decyzji polityków w zakresie reform systemu ubezpieczeń społecznych w Polsce.
Zarówno IKE, jak i IKZE umożliwiają dodatkowe oszczędzanie.