Wysoki i rosnący poziom transferów społecznych pociąga za sobą wzrost obciążeń podatkowych. To z kolei, obok zbyt sztywnych regulacji rynku pracy jest jednym z głównych powodów niskiej aktywności zawodowej i zbyt wysokiego bezrobocia. Niski stopień aktywności ekonomicznej ludności wpływa zaś negatywnie na oszczędności i zwiększa skalę szarej strefy zmniejszając wpływy podatkowe budżetu. Aby wyjść z tego „zaklętego kręgu" powinniśmy – wykorzystując wysoki wzrost godpodarczy - przeprowadzić niezbędne, wzajemnie sprzężone reformy państwa i gospodarki w kilku kluczowych obszarach. Jeśli zaniechamy dalszych reform, Polska zamiast się rozwijać, znajdzie się najpierw w stagnacji, a potem na równi pochyłej. Obecny wysoki wzrost gospodarczy obniży się i w takich warunkach przeprowadzenie reform będzie znacznie trudniejsze niż dzisiaj. Nowy polski rząd staje przed wielką szansą i jest niezwykle ważne, aby tę szansę dobrze wykorzystał.
Nie jest trudne stworzenie listy priorytetów . Rząd powinien skoncentrować się na następujących siedmiu dziedzinach:
Spośród tych siedmiu dziedzin pierwsza jest najważniejsza i najtrudniejsza. Większość wydatków publicznych to tzw. wydatki społeczne i każda próba ich ograniczania wywoływała w przeszłości niesłuszne przekonanie, że obniży się poziom zaspokojenia jakichś potrzeb społecznych. Przekonanie niesłuszne dlatego, że wraz z ograniczeniem wydatków musi iść w parze podniesienie efektywności tych wydatków. Jak pokazuje wiele analiz, w tym analizy robione jakiś czas temu przez panią Małgorzatę Markiewicz z Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych, podniesienie efektywności wydatków społecznych tzn. skoncentrowanie ich na celach do których wydatki te zostały stworzone, może umożliwić zmniejszenie wydatków przy równoczesnym lepszym zaspokojeniu tych celów.