Pracownicze fundusze emerytalne (PFE) to jedna z form pracowniczych programów emerytalnych (PPE) tworzonych w zakładach pracy. Obecnie w Polsce działa pięć takich funduszy. Oszczędza w nich 57,3 tys. pracowników (aktywnych klientów jest ok. 32 tys.). Uzbierali 1,6 mld zł.
Fundusze pracownicze, podobnie jak otwarte fundusze emerytalne (OFE), inwestują pieniądze swoich członków. Od początku roku do końca kwietnia 2011 r. zarobiły dla klientów przeciętnie 2,3 proc. (wynik OFE – 2,5 proc.). W każdym z analizowanych przez nas okresów OFE wypadają nieco lepiej. Wyjątkiem jest okres trzyletni (liczony od marca do marca). Pracownicze fundusze zarobiły w tym czasie średnio 17,6 proc., a OFE – 15,4 proc.
Różnice w wynikach mogą być rezultatem innego składu portfela inwestycyjnego. OFE dużo więcej pieniędzy lokują w akcje (średnio ok. 37 proc.) czy obligacje skarbowe (ok. 50 proc.). Z kolei fundusze pracownicze kupują jednostki uczestnictwa specjalistycznych funduszy inwestycyjnych (58,5 proc.), a akcje stanowią tylko ok. 15 proc. ich portfeli. Poza tym nie zarządzają środkami samodzielnie, tylko zlecają to zadanie firmom zewnętrznym.
Najlepszy wynik w ciągu ostatnich trzech lat wypracował PFE Unilever Polska (prawie 19 proc.), a najsłabiej wypadł Nestle Polska (16 proc.). Z kolei w tym roku (do kwietnia) najlepszą stopę zwrotu ma największy fundusz Telekomunikacji Polskiej (2,9 proc.). Średnio od 2006 do 2010 r. pracownicze fundusze zarabiały 6,5 proc. rocznie.
Podstawową składkę do pracowniczych programów emerytalnych odprowadza pracodawca (maksymalnie równowartość 7 proc. wynagrodzenia). Pracownik może z kolei wpłacać składkę dodatkową (według szacunków robi to mniej niż 10 proc. uczestników programów). Maksymalna wysokość dodatkowych wpłat w tym roku to nieco ponad 15 tys. zł (dla porównania na indywidualne konto emerytalne można przekazać trochę ponad 10 tys. zł).