Premier Donald Tusk w czasie spotkania z szefami funduszy emerytalnych w ubiegłym tygodniu nie szczędził im słów krytyki. Wskazywał, że bardziej dbają o swój interes niż klientów. Czy rzeczywiście tak jest? Czy fundusze źle gospodarują oszczędnościami 14 mln Polaków? [wyimek]34,8 proc. zł to średnia stopa zwrotu OFE w ciągu ostatnich pięciu lat[/wyimek]

– Negatywne opinie kierowane pod adresem OFE nie są prawdziwe – uważa Tomasz Publicewicz z firmy Analizy Online, która monitoruje ten rynek. Jak wynika z naszych szacunków, fundusze emerytalne wypadają lepiej na tle innych. Zyski, jakie wypracowują dla klientów, są wyższe niż np. funduszy inwestycyjnych. Oszczędzając w OFE, Polacy zarabiają też więcej, niż gdyby założyli lokatę bankową, samodzielnie inwestowali na giełdzie czy w obligacje skarbowe. Od początku istnienia OFE do końca lipca tego roku klienci zyskali przeciętnie ok. 190 proc. Realna stopa zwrotu wyniosła zaś w tym okresie 99 proc. przy inflacji rzędu 46 proc.

Marcin Żółtek, dyrektor inwestycyjny, członek zarządu Aviva PTE, uważa, że OFE mają w porównaniu z innymi formami oszczędzania poważne atuty. Opłaty ponoszone przez klientów są na przykład niższe niż w porównywalnych funduszach inwestycyjnych oferowanych przez Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych.

Zdaniem specjalistów kwoty pobierane przez fundusze mogą być jednak jeszcze niższe, a tym samym i na kontach samych klientów może pozostać więcej pieniędzy. Już od tego roku wysokość ściąganych przez fundusze opłat zmniejszyła się i pole do dalszych cięć wciąż istnieje. – Poprawa wyników funduszy jest możliwa. Dotychczas ich inwestycje były skoncentrowane na obligacjach ze względu na istniejące prawo. Tym samym dochody nie były takie, jakie mogłyby być – uważa ekonomista Krzysztof Rybiński.

Według szacunków Departamentu Analiz Strategicznych w Kancelarii Premiera w latach 2000 – 2009 zysk wypracowany przez OFE od 100 zł, po odliczeniu całości pobieranych przez PTE opłat i prowizji, był średnio o 8,1 pkt proc. wyższy niż stopa waloryzacji tych samych kwot gromadzonych na kontach emerytalnych w ZUS.