Bessa obniżyła dynamikę przychodów

Powszechne towarzystwa emerytalne. W ubiegłym roku zarobiły nieco ponad 730 mln zł. To o prawie 30 mln zł więcej niż rok wcześniej

Aktualizacja: 01.07.2009 12:49 Publikacja: 26.06.2009 03:10

Bessa obniżyła dynamikę przychodów

Foto: PhotoXpress

Zła sytuacja na giełdzie w ubiegłym roku dała się we znaki nie tylko otwartym funduszom emerytalnym, ale także powszechnym towarzystwom emerytalnym, które nimi zarządzają. Ich wyniki finansowe nie rosły już tak dynamicznie. Wciąż jednak były bardzo dobre.

Z danych zebranych przez „Rz” od 14 podmiotów wynika, że przychody z zarządzania otwartymi funduszami emerytalnymi w 2008 r. wyniosły prawie 1,9 mld zł wobec nieco ponad 1,7 mld zł rok wcześniej. Co ciekawe, w 2008 r. w przeciwieństwie do 2007 r. dynamika przychodów była niższa niż kosztów, co skutkowało obniżeniem rentowności PTE. Przychody wynikające z zarządzania funduszami emerytalnymi wzrosły bowiem o 9 proc., a koszty o 10 proc., do nieco ponad 1 mld zł (931 mln zł w 2007 r.).

– Przychody z istotnej dla towarzystw emerytalnych opłaty od składki wzrosły. Pod tym względem był to dobry rok dla branży, bo nie odczuliśmy jeszcze kryzysu. Jednocześnie przychody z opłaty za zarządzanie aktywami nie rosły tak szybko i były podobne do tych sprzed roku, na co wpływ miała pogarszająca się sytuacja na giełdzie – ocenia Piotr Pindel, członek zarządu Generali PTE.

Dynamika przychodów z opłaty od składki (60 proc. łącznych przychodów) wyniosła 16 proc., co związane było z rosnącą wartością składek wpływających do funduszy emerytalnych. W 2008 r. ZUS przekazał do OFE 20,5 mld zł składek, gdy rok wcześniej było to 17,7 mld zł. Z kolei przychody PTE z tytułu opłaty za zarządzanie OFE (mniej niż 30 proc. łącznych przychodów operacyjnych) w ogóle nie wzrosły (były o 600 tys. niższe niż rok wcześniej). To z kolei wiąże się z niekorzystną sytuacją na rynkach finansowych, ujemnymi stopami zwrotu OFE i zmniejszeniem się wartości aktywów funduszy w ubiegłym roku.

Najbardziej znaczący wzrost przychodów uzyskał w ubiegłym roku Aegon, co wynika z połączenia z PTE Skarbiec-Emeryturą, ale istotnie wzrosły też z tego powodu jego koszty. Była to pierwsza od czterech lat konsolidacja na rynku. Jedynie Bankowy miał nieznacznie niższe przychody niż przed rokiem.

[srodtytul]Koszty rosły szybciej[/srodtytul]

W 2008 r. było widać duże tempo wzrostu kosztów związanych z akwizycją (o 21 proc.), opłatami dla ZUS i KDPW (o 19,3 proc.) oraz funkcjonowaniem PTE (o 19,2 proc.). Koszty na rzecz ZUS są powiązane z wartością składek wpływających do OFE. Z kolei wydatki na akwizycje rosną z roku na rok, co głównie wynika z większej aktywności funduszy na rynku wtórnym. Stanowiły one jedną trzecią łącznych kosztów. Z danych wynika, że osiągnęły poziom prawie 380 mln zł. Analizując jednak te koszty, należy wziąć pod uwagę, że PTE różnie księgują wydatki związane z pozyskiwaniem klientów. Niektóre PTE rozliczają te koszty w tym samym roku, inne w ciągu dwóch lat, a jeszcze inne dłużej. To ma zaś z kolei przełożenie na wyniki finansowe. Rosnące wydatki na akwizycje budzą jednak niepokój nadzoru i obawę m.in. przed tzw. wojną transferową między funduszami. Stąd nadzór rekomenduje zmiany w ustawie o OFE, które uniemożliwią taką walkę, obniżą koszty oraz wyeliminują patologie akwizycji.

Z kolei w kosztach zarządzania towarzystwem istotne znaczenie mają m.in. koszty wynagrodzeń. Z danych KNF wynika, że koszty wynagrodzeń we wszystkich PTE wyniosły 100,7 mln zł i stanowiły średnio połowę kosztów funkcjonowania towarzystwa. Jednocześnie koszty wynagrodzeń w odniesieniu do kosztów całkowitych PTE stanowiły w skali rynku 9 proc. (jest to poziom zbliżony do lat ubiegłych). Widoczny jest też wyraźny spadek kosztów związanych z wpłatami na Fundusz Gwarancyjny, które wyniosły 37,4 mln zł w 2008 r., w porównaniu z 72 mln zł w 2007 r. Zmniejszenie wartości tej kategorii kosztów wynika ze zmniejszenia wartości aktywów netto OFE.

W latach 2006 – 2007 wszystkie towarzystwa miały dodatnie wyniki finansowe. W ubiegłym roku już tak nie było. Stratę netto (8,9 mln zł) wykazała Axa PTE.

– Podjęliśmy świadomą decyzję o zwiększeniu portfela klientów, a to wiąże się z kosztami. Jesteśmy zadowoleni z efektów przyjętej strategii – dodaje Maciej Szwarc, prezes Axa Polska. Stratę tłumaczy też tym, że w przeciwieństwie do niektórych innych Axa PTE koszty akwizycji rozlicza od razu. – Gdybyśmy rozliczali koszty akwizycji w czasie, mielibyśmy zysk – dodaje Maciej Szwarc.

Łączny zysk netto branży wyniósł 731,4 mln zł wobec prawie 702 mln zł rok wcześniej. Wynik brutto przekroczył 900 mln zł i był o prawie 50 mln zł wyższy niż w 2007 r. Najwyższy zysk jak zwykle należy do największych podmiotów. Najwyższy zysk netto jak w latach poprzednich miał ING. W sumie wynik trzech największych PTE: ING, Aviva (dawne Commercial Union) i PZU to ponad 530 mln zł wobec 497 mln zł przed rokiem. W sumie najmocniej wzrósł wynik AIG oraz Pocztylion-Arka. Odpowiednio o 57 i 49 proc. Niższy zysk niż przed rokiem miały towarzystwa Nordea, Warta, Aegon i Bankowy.

[srodtytul]Wysoka rentowność[/srodtytul]

Mimo nieznacznego spadku rentowności branży wskaźniki wciąż są wysokie. Z naszych wyliczeń wynika, że średnie ROE (zysk netto do kapitału własnego) dla branży wyniósł w 2008 r. 24 proc., gdy rok wcześniej było to 28 proc. Podobnie jak w latach poprzednich najwyższe ROE ma Aviva, za nią jest ING, Pocztylion-Arka oraz PZU. Z kolei przeciętne ROA (zysk netto do sumy bilansowej) branży wynosi 21 proc., wobec 25 proc. rok wcześniej. Najwyższy wskaźnik ROA podobnie jak ROE ma Aviva, ING i Pocztylion-Arka.

– Wskaźniki rentowności niektórych PTE są co prawda relatywnie wysokie, ale równocześnie trzeba pamiętać, że po dziesięciu latach akcjonariusze niewielu towarzystw odzyskali wpłacony kapitał. To długo, jak na spółki sektora finansowego – mówi Piotr Pindel, członek zarządu Generali PTE.

Z wyliczeń „Rz” wynika, że wartość kapitałów własnych razem z wypłaconymi już dywidendami do 2008 r. przekroczyła kwoty zainwestowane dotychczas przez akcjonariuszy połowy PTE. Są to: ING, Aviva, AIG, PZU, Generali, Allianz oraz Aegon (ma jeszcze ok. 6 mln zł straty z lat ubiegłych). Zdecydowanie wybijają się pod tym względem dwa największe towarzystwa. Łączna wysokość kapitałów i wypłaconych akcjonariuszom PTE dywidend (4,87 mld zł) jest o 1,7 mld zł wyższa niż inwestycje dokonane dotychczas przez właścicieli towarzystw – nieco ponad 3 mld zł. Jednak właściciele siedmiu towarzystw jeszcze będą musieli zaczekać na zwrot wyłożonych pieniędzy. Zwłaszcza dotyczy to Nordei czy Warty. Trzeba jednak pamiętać, że to zwrot nominalny kapitału.

Na koniec 2008 roku suma bilansowa towarzystw emerytalnych wyniosła prawie 3,5 mld zł, co oznacza wzrost o 23 proc. w porównaniu z 2007 r. Towarzystwa wypłaciły łącznie 530,8 mln zł w postaci dywidendy dla akcjonariuszy, a od początku działalności blisko 1,9 mld zł. Tylko cztery PTE (Nordea, Warta, Bankowy i Aegon) posiadały niepokryte straty z lat ubiegłych. Wszystkie towarzystwa emerytalne miały zaś kapitały własne na poziomie wyższym niż wymagany przepisami prawa. Ich łączna wartość przekroczyła 3 mld zł (o ponad pół miliarda zł więcej niż przed rokiem). Podwyższony został kapitał Aegon PTE w związku z połączeniem z PTE Skarbiec-Emerytura.

[srodtytul]Strata funduszy[/srodtytul]

Miniony rok przejdzie do historii funkcjonowania funduszy emerytalnych pod względem wyników inwestycyjnych. Pierwszy raz od 1999 roku straciły bowiem na inwestycjach. Przeciętna zmiana wartości jednostek rozrachunkowych wyniosła minus 13,9 proc., wobec dodatniej w 2007 r., ok. 5,6 proc., oraz w 2006 r. – aż o 17 proc. Wpływ na to ma przede wszystkim kryzys rozpoczęty w Stanach Zjednoczonych. Spowodował on gigantyczny spadek kursów akcji na warszawskiej giełdzie. Akcje mają zaś największy wpływ na wyniki osiągane przez OFE, mimo że stanowią mniej niż jedną trzecią ich portfeli inwestycyjnych. Tym samym wynik finansowy funduszy emerytalnych był ujemny i wyniósł 20,5 mld zł. Bessa zjadła zatem dużo oszczędności emerytalnych Polaków. Skumulowany wynik finansowy od początku działalności wciąż jest jednak dodatni (28,5 mld zł).

Kiepska sytuacja na giełdzie obniżyła także wartość aktywów OFE o 1,3 proc. do 138,3 mld zł. Z kolei liczba klientów zwiększyła się o 690 tys. do 13,8 mln.

W 2008 roku nastąpiło zmniejszenie liczby towarzystw i funduszy emerytalnych z 15 do 14. W maju 2008 r. KNF udzieliła zezwolenia na połączenie Aegon PTE i PTE Skarbiec–Emerytura. Zakończenie likwidacji OFE Skarbiec–Emerytura i przeniesienie jego aktywów do Aegon OFE nastąpiło 7 listopada. W ubiegłym roku dwa powszechne towarzystwa emerytalne zmieniły nazwy: Dom na Warta, a ING Nationale-Nederlanden Polska na ING.

[ramka]Michał Kozak, dyrektor Departamentu Nadzoru Inwestycji Emerytalnych w Komisji Nadzoru Finansowego

Jako nadzór zwracamy uwagę na dość wysokie i rosnące koszty akwizycji, które stanowią ponad jedną trzecią łącznych kosztów towarzystw. Zaproponowaliśmy rozwiązania, które, pozwolą ograniczyć te koszty. Część towarzystw ma relatywnie niskie kapitały własne. Z jednej strony kapitały wszystkich PTE są wyższe od poziomu wymaganego przepisami prawa. Ale równocześnie w niektórych przypadkach dostrzegamy ryzyko, iż w przyszłości ich wysokość może się okazać niewystarczająca w chwili wystąpienia niedoboru w OFE i konieczności jego pokrycia ze środków własnych PTE. Ponadto nie zawsze relatywnie wysokie kapitały własne mają pokrycie w płynnych aktywach mogących służyć jako źródło sfinansowania niedoboru. Dziś prawo nie przewiduje powiązania wysokości kapitałów własnych PTE ze skalą działalności OFE. Wydaje się, iż temat ten powinien być uwzględniony w pracach nad planowaną nowelizacją ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych, tak aby zostały wypracowane rozwiązania, które w większym stopniu będą ograniczać ryzyko niewypłacalności PTE.[/ramka]

Zła sytuacja na giełdzie w ubiegłym roku dała się we znaki nie tylko otwartym funduszom emerytalnym, ale także powszechnym towarzystwom emerytalnym, które nimi zarządzają. Ich wyniki finansowe nie rosły już tak dynamicznie. Wciąż jednak były bardzo dobre.

Z danych zebranych przez „Rz” od 14 podmiotów wynika, że przychody z zarządzania otwartymi funduszami emerytalnymi w 2008 r. wyniosły prawie 1,9 mld zł wobec nieco ponad 1,7 mld zł rok wcześniej. Co ciekawe, w 2008 r. w przeciwieństwie do 2007 r. dynamika przychodów była niższa niż kosztów, co skutkowało obniżeniem rentowności PTE. Przychody wynikające z zarządzania funduszami emerytalnymi wzrosły bowiem o 9 proc., a koszty o 10 proc., do nieco ponad 1 mld zł (931 mln zł w 2007 r.).

Pozostało 92% artykułu
Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami