Postulat wyłączenia całego sektora górnictwa węgla kamiennego z obowiązku tworzenia PPK to niebezpieczny pomysł.
Minister Energii w piśmie z dnia 12 czerwca 2018 roku przedstawił swoje uwagi do finalizowanego obecnie w Ministerstwie Finansów projektu ustawy o pracowniczych planach kapitałowych.
Najważniejsza zgłoszona poprawka to postulat wyłączenia całego sektora górnictwa węgla kamiennego z obowiązku tworzenia PPK. To już druga propozycja Ministra Energii w tym zakresie, gdyż do projektu ustawy o PPK w wersji z lutego 2018 skutecznie wniósł poprawkę wyłączającą spod PPK osoby przebywające na tzw. urlopach górniczych.
Tym razem Minister Energii idzie dalej oczekując aby z obowiązku tworzenia PPK były zwolnione takie podmioty jak Polska Grupa Górnicza S.A., Jastrzębska Spółka Węglowa S.A., Tauron Wydobycie S.A., Węglokoks Kraj S.A., Lubelski Węgiel Bogdanka S.A. oraz Spółka Restrukturyzacji Kopalń S.A.. W uzasadnieniu swojego postulatu Minister wskazuje, że w jego opinii „wprowadzenie w życie projektowanych rozwiązań wiąże się z wygenerowaniem kolejnych, dodatkowych znaczących kosztów po stronie podmiotów zatrudniających”, które zgodnie z wyliczeniami zawartymi w piśmie w skali roku wynoszą co najmniej 107,7 mln złotych.
Podnosi także, że ta „sytuacja może prowadzić do wystosowania przez pracowników branży górniczej roszczeń rekompensacyjnych z tytułu podwyższonego obciążenia”, a w efekcie „doprowadzić do większego wzrostu kosztów płacy” co może mieć istotny wpływ na kondycję finansową przedsiębiorstw górniczych.
To niebezpieczny pomysł. Kolejna propozycja rozmontowania systemu PPK zanim jeszcze zacznie działać. Spełnienie tego postulatu przez Ministerstwo Finansów może być precedensem otwierającym możliwość wyłączenia z PPK określonych grup zawodowych. Postulat dotyczy, jak na razie górników węgla kamiennego, ale za nimi zaraz powinni odezwać się górnicy węgla brunatnego, miedzi, gazu i ropy, a potem hutnicy, chemicy i stoczniowcy.