Dzięki niemu, każdy kto posiada profil zaufany, będzie mógł w łatwy sposób sprawdzić stan zgromadzonych środków na jesień życia, poprzez serwis obywatel.gov.pl lub w aplikacji mobilnej mObywatel.
Jak wskazują projektodawcy, a więc KPRM Cyfryzacja, głównym celem powstania CIE jest budowa zainteresowania produktami emerytalnymi oraz zwiększenie ich przejrzystości.
- Na przestrzeni ostatnich lat doszło do wielu zmian w systemie emerytalnym. W związku z tym informacja na temat oszczędności emerytalnych jest rozproszona, dostępna za pośrednictwem kilku systemów, z wykorzystaniem wielu loginów i haseł, a dostęp do pełnej informacji jest utrudniony - argumentuje KPRM.
Czytaj więcej
Już ponad 50 tysięcy osób sprawdziło wysokość swoich oszczędności w Pracowniczych Planach Kapitałowych w serwisie MojePPK.
- CIE rozwiązuje ten problem – zapewnia w jednym miejscu dostęp do informacji o wszystkich posiadanych produktach emerytalnych – ZUS, KRUS, IKE, IKZE, PPE, PPK, OFE oraz ich stanu. Umożliwia również symulację wysokości przyszłych świadczeń emerytalnych, ułatwiając decyzję o oszczędzaniu na przyszłość emerytalną oraz pozwoli na wykonywanie niektórych działań na środkach i kontach produktów emerytalnych. – dodaje.
System zostanie zbudowany przez Polski Fundusz Rozwoju przy współpracy z ZUS, KRUS oraz Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. Łączny koszt zbudowania CIE to 35 mln zł. 20 mln. ma pochodzić z budżetu państwa, a pozostałe 15 mln. ma dołożyć PFR. Za dalsze koszty obsługi rejestru, ma odpowiadać państwo. Będzie to do 20 mln zł. rocznie.
Nie oznacza to jednak, że instytucje posiadające w swojej ofercie produkty emerytalne nie poniosą w związku z powstaniem CIE żadnych wydatków. Będą one musiały na swój koszt dostarczać odpowiednio sformatowane dane do systemu. Finalnie przełoży się to wzrost kosztów obsługi produktów w II i III filarze emerytalnym.
Stąd koszty które przyniesie obsługa rejestru, pośrednio spadną na uczestników PPK czy IKE, chociażby przez brak obniżenia opłat za zarządzanie tymi produktami.
Czytaj więcej
Na rachunkach uczestników PPK pojawiły się spadki. – To efekt dekoniunktury na rynkach finansowych. I nic nadzwyczajnego w programach długoletnich – uspokajają eksperci.