Tak wynika z badania „Portret finansowy Polaków", które przeprowadził Deutsche Bank. Kluczowym wnioskiem jaki płynie z raportu jest fakt, że mimo iż nasza kondycja finansowa z roku na rok jest coraz lepsza, nie przekłada się ona w sposób bezpośredni na nasze plany dotyczące oszczędzania, inwestowania czy nawet zaciągania zobowiązań.
Nawet jeśli oszczędzamy w dłuższej perspektywie, korzystamy najczęściej z najbardziej zachowawczych rozwiązań, jak konto bankowe czy lokata. Co dziesiąty Polak trzyma swoje oszczędności w gotówce. Ponad 8 proc. inwestuje w nieruchomości, niespełna 6 proc. w jednostki funduszy, a tylko 3 proc. w akcje. Na emeryturę w ramach III filaru oszczędza mniej niż 6 proc. badanych. O funduszach inwestycyjnych słyszało 77 proc. z nas, jednak tylko 20 proc. osób kojarzących ten produkt posiada jednostki uczestnictwa. Blisko jedna czwarta uważa, że inwestowanie w fundusze jest trudno dostępne dla osób mniej zamożnych. Ponad 20 proc. zachęciłaby możliwość zakupu funduszy z pomocą profesjonalnego doradcy, np. w oddziale banku, a niewiele mniejszy odsetek (19 proc.), możliwość zakupu jednostek w Internecie. Największą przeszkodą na drodze do inwestycji w fundusze jest zdaniem ponad 38 proc. badanych obawa przed stratą oraz w takim samym stopniu, brak wolnych środków do zainwestowania.
– Mało kto oszczędza na dodatkową emeryturę poza podstawowymi składkami – ocenia Monika Szlosek, dyrektor bankowości detalicznej i inwestycyjnej Deutsche Banku. – To nie skłania do optymizmu – dodaje.
Swoją przyszłość zabezpiecza samodzielnie tylko jedna piąta Polaków. Co gorsza, badanie Deutsche Banku ujawnia negatywną tendencję w tym zakresie. W analogicznym badaniu w roku 2014 takie oszczędności deklarował prawie co czwarty badany.
Na co odkładamy? Okazuje się, że głównie na „czarną godzinę". Przed rokiem takiej odpowiedzi udzieliło 34 proc. Polaków. W tym roku odsetek ten zwiększył się do 55 proc. Zmniejszyła się natomiast liczba osób oszczędzających na edukację dzieci (spadek z 25 do 17 proc.). W tym roku Polacy rzadziej też wskazywali na takie cele jak nowe mieszkanie (spadek z 16 do 10,5 proc.) czy dostatnia emerytura (znaczący spadek z 17 do jedynie 5,7 proc.). Prawie co dziesiąty z nas oszczędza na zakup nowego samochodu. Niecałe 6 proc. myśli o dłuższym horyzoncie czasu i odkłada pieniądze na dostatnią przyszłość.