Obecnie są to: uzależnienie wieku przejścia na emeryturę od stażu pracy, kolejna kwotowa lub kwotowo – procentowa waloryzacja oraz jednakowe dla wszystkich świadczenie rodzinne.
Władysław Kosiniak – Kamysz, minister pracy i druga po Jacku Rostowskim twarz, która promowała zmiany w systemie emerytalnym sprzed roku, firmuje teraz projekt z modyfikacjami wieku emerytalnego . Zmiana ma polegać na tym, że na emeryturę będą mogły przejść osoby z czterdziestoletnim stażem pracy bez względu na to ile mają lat. Ale jak tłumaczył minister pracy w wywiadzie radiowym ten projekt jest przedpolem do tego by w ogóle znieść wiek emerytalny, by w przyszłości czas emerytalny uzależniony był tylko od stażu pracy. W tym samym wywiadzie radiowym ( w programie III Polskiego Radia) wypowiedział się również o waloryzacji świadczeń w przyszłym roku. Z zeszłorocznej waloryzacji kwotowo – procentowa „był zadowolony", a teraz uważa, że samo podniesienie świadczeń o 20 proc. wzrostu płac (bo przecież inflacji nie ma) to za mało.