Końcówka 2012 roku stała pod znakiem dynamicznych wzrostów na warszawskiej giełdzie i choć pierwsze tygodnie stycznia przyniosły uspokojenie, to eksperci Union Investment TFI obstawiają kontynuację wzrostów na rynku akcji.
Na świecie, motory globalnej gospodarki, czyli Chiny i Stany Zjednoczone, wychodzą z dołka, czego dowodem jest zwiększenie eksportu w przypadku Chin i wzrost importu w przypadku USA. Poprawę potwierdzają wskaźniki – indeks PMI dla przemysłu USA wyniósł w grudniu 2012 roku 54 pkt., wobec 49,5 pkt w listopadzie, a wskaźnik PMI dla sektora przemysłowego Chin osiągnął 50,9 pkt. To ważna informacja, jako że każda wartość powyżej 50 punktów oznacza ożywienie.
W obliczu pozytywnego otoczenia makroekonomicznego na świecie, oraz oczekiwania na wyhamowanie trendu spadkowego polskiego PKB w I lub II kwartale tego roku, niewielkie spadki indeksów warszawskiej giełdy na początku roku nie powinny zniechęcać inwestorów do inwestowania w akcje. Tym bardziej, że stwarzają szanse na zysk w razie poprawy sytuacji makroekonomicznej.
– Spadająca inflacja oraz spodziewane przyspieszenie polskiej gospodarki w drugiej połowie 2013 roku wskazują, że jesteśmy w takiej fazie cyklu gospodarczego, która historycznie bardzo sprzyjała akcjom. Istotne jest, że wyceny polskich akcji są nadal stosunkowo niskie w porównaniu z rynkami rozwiniętymi i większością rynków wschodzących. Co więcej, w tym roku możemy spodziewać się dodatkowo wypłaty przez spółki notowane na GPW dywidendy w wysokości 4-5 procent, co z pewnością będzie stanowiło wsparcie dla rynku akcji – mówi Ryszard Rusak, zarządzający subfunduszem UniKorona Akcje.
– Z fundamentalnego punktu widzenia, przyjmując wcześniejsze założenia co do rozwoju sytuacji w gospodarce, naturalnym jest oczekiwanie na poprawę zysków spółek od 2014 roku. Jednocześnie należy podkreślić dobrą kondycję finansową przedsiębiorstw, które zawczasu przygotowały się na potencjalny kryzys. Dlatego w 2013 roku spodziewamy się scenariusza wzrostu indeksów bez wzrostu zysków spółek – dodaje Ryszard Rusak.