Jak oszczędza się w różnych krajach

Holendrzy preferują banki. Najwięcej Francuzów ma wykupione ubezpieczenie na życie. Turcy stawiają m.in. na nieruchomości. Z kolei najwięcej Amerykanów kupuje akcje

Publikacja: 12.09.2012 08:45

Jak oszczędza się w różnych krajach

Foto: ROL

56 proc. Polaków deklaruje, że posiada długoterminowe oszczędności, których celem nie jest sfinansowanie emerytury – wynika z międzynarodowego badania ING. To jeden z najniższych wyników wśród badanych krajów. Najwięcej osób odkłada na przyszłość w Luksemburgu (82 proc.), najmniej w Rumunii (53 proc.). Mniej odkładany także z myślą o emeryturze. Co trzeci Polak (36 proc.) odkłada dodatkowe pieniądze na starość. To mniejszy odsetek niż wynosi średnia z 12 państw. Ale tylko w trzech krajach (Holandia, Niemcy i Belgia) większość respondentów odkłada pieniądze z myślą o przyszłości.  W 12 krajach ten odsetek waha się między 29 proc. we Włoszech, a 67 proc. w Holandii.

 

Sprawdź jak oszczędza się w różnych krajach

 

84 proc. Polaków deponuje pieniądze na cele długoterminowe w banku na koncie oszczędnościowym. W dalszej kolejności Polacy wybierają ubezpieczenia oraz produkty strukturyzowane (21 proc.). Dla porównania banki są najczęściej wybierane przez Holendrów (98 proc.), a najrzadziej przez Włochów (63 proc.). Holendrzy mają nawet po kilka kont oszczędnościowych na których gromadzą pieniądze na różne cele. Z badania ING wynika także, że obligacje najczęściej kupują Włosi. Nadwyżki inwestować w akcje spółek notowane na lokalnej giełdzie chętni są najbardziej Amerykanie, Brytyjczycy i Niemcy. Na  instrumenty zbiorowego inwestowania takie jak fundusze inwestycyjne, fundusze wzajemne czy konta inwestycyjne chętnie stawiają mieszkańcy Niemiec i Stanów Zjednoczonych.

Izabela Pieńkowska, dyrektor Departamentu Marketingu w PKO TFI, powołuje się z kolei na raport Analiz Online podsumowujący 2011 rok. Polska zajmuje w nim siódme miejsce „od końca" na 27 krajów monitorowanych przez europejskie stowarzyszenie zarządzających funduszami i aktywami EFAMA, pod względem oszczędności w funduszach inwestycyjnych przypadających na mieszkańca – jest to 0,66 tys. euro. Z kolei we Francji jest to 21,23 tys. euro, w Szwecji 15,98 tys. euro a w Niemczech 13,87 tys. euro. Najmniej oszczędzają w funduszach Bułgarzy, gdzie na jednego mieszkańca przypada 0,03 tys. euro.

Z badania ING wynika także, że ubezpieczenia i produkty strukturyzowane chętniej wybierają Francuzi i Austriacy. Z kolei Turcy najchętniej ze wszystkich nacji lokują pieniądze w nieruchomościach. Mieszkańcy tego ostatniego kraju w przeciwieństwie do innych wybierają także kontrakty typu futures, gwarancje czy fundusze typu ETF.

Badanie „Finansowy Barometr ING" zostało zrealizowane przez TNS NIPO w maju, czerwcu i lipcu 2012 r. na grupie 12 073 respondentów w 12 krajach (Polska, Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Austria, Hiszpania, Włochy, Holandia,  Belgia, Luksemburg, Rumunia, Turcja). W Polsce badanie objęło 1000 osób i zostało przeprowadzone w okresie 25 czerwca-11 lipca.

56 proc. Polaków deklaruje, że posiada długoterminowe oszczędności, których celem nie jest sfinansowanie emerytury – wynika z międzynarodowego badania ING. To jeden z najniższych wyników wśród badanych krajów. Najwięcej osób odkłada na przyszłość w Luksemburgu (82 proc.), najmniej w Rumunii (53 proc.). Mniej odkładany także z myślą o emeryturze. Co trzeci Polak (36 proc.) odkłada dodatkowe pieniądze na starość. To mniejszy odsetek niż wynosi średnia z 12 państw. Ale tylko w trzech krajach (Holandia, Niemcy i Belgia) większość respondentów odkłada pieniądze z myślą o przyszłości.  W 12 krajach ten odsetek waha się między 29 proc. we Włoszech, a 67 proc. w Holandii.

Materiał Partnera
Zainwestuj w przyszłość – bez podatku
Materiał Partnera
Tak możesz zadbać o swoją przyszłość
Emerytura
Wypłata pieniędzy z PPK po 2 latach oszczędzania. Ile zwrotu dostaniemy
Emerytura
Autozapis PPK 2023. Rezygnacja to dobry pomysł? Eksperci odpowiadają
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Emerytura
Emeryci ograniczają wydatki. Mają jednak problemy z długami