Ponad 3 mld zł zgromadzili Polacy na indywidualnych kontach emerytalnych (IKE) na koniec marca – wynika z naszych danych zebranych od 28 instytucji finansowych, które prowadzą takie konto.
Firmy już tak chętnie nie dzielą się informacjami o pieniądzach, które klienci wpłacili na nowe konto – indywidualne konto zabezpieczania emerytalnego (IKZE). Wpłaty na te konto można odpisać od podstawy opodatkowania.
Instytucje niechętnie się chwalą, bo w różnym czasie startowały. Poza tym eksperci przewidują, że największe zainteresowanie IKE i IKZE będzie widoczne dopiero w ostatnich miesiącach roku. Być może te podejście zmieni się po pierwszym półroczu.
Najdłużej IKZE oferuje PZU Życie, bo od 2 stycznia tego roku. Jak podała nam spółka 3,7 tys. założonych nowych kont zostało już zasilonych wpłatami. Łączna ich wartość – co po raz pierwszy ujawnia PZU Życie – wynosi 1,3 mln zł. Przeciętna wpłata dokonana na nowe konto wyniosła 355,78 zł w ciągu pierwszych trzech miesięcy tego roku.
Dla przypomnienia limit wpłat na konto zabezpieczenia emerytalnego zależy od zarobków. Można bowiem odłożyć na nim 4 proc. podstawy wymiaru składki na ubezpieczenie emerytalne, ustalonej dla oszczędzającego za rok poprzedni, nie więcej jednak niż 4 031 zł w tym roku. Wpłata na IKE jest znacznie wyższa i wynosi 10578 zł.