Otwarte fundusze emerytalne przeciętnie straciły w minionym roku 4,8 proc. Co ciekawe jeszcze na początku 2010 r. nikt nie zakładał takiej sytuacji. Wszyscy zgodnie zakładali bowiem, że rynek akcji wzrośnie co najmniej o 10 proc. Ostatecznie zanotował duży spadek.
- Miniony rok obfitował w wydarzenia gospodarcze. Niestety w większości negatywne. Wydarzenia te koncentrowały się przede wszystkim wokół kryzysu fiskalnego w Europie. Wielu krajom zostały obniżone ratingi. W związku z kryzysem w Grecji i we Włoszech nastąpiły zmiany premierów. Pozytywnym zjawiskiem w poprzednim roku było zachowanie się gospodarki i rynku finansowego w USA, które było relatywnie lepsze niż strefy euro – podsumowuje Grzegorz Jałtuszyk, dyrektor Departamentu Zarządzania Aktywami w PTE Warta.
2011 r. to drugi rok w historii działalności OFE, który kończą ujemnym wynikiem. Podobnie było w 2008 r. ale wówczas ich strata była znacznie większa, bo wyniosła ok. -14 proc. Także wówczas wynikało to z bardzo dużych spadków na giełdzie. W minionym roku kursy spółek zaczęły zniżkować w sierpniu. Ostatecznie główne indeksy giełdowe w Warszawie zanotowały dwucyfrowe spadki. W tym WIG obniżył się o 21 proc., a sWIG80 (indeks skupiający małe spółki giełdowe), aż o ponad 30 proc.
Według ekspertów w porównaniu z dużym spadkiem na giełdzie wyniki OFE wydają się i tak dość przyzwoite. OFE pomógł rynek obligacji, który wzrósł o ok. 6 proc. Polskie papiery skarbowe, pomimo kryzysu zadłużenia w strefie euro, wzrostu inflacji w kraju, podwyżek stóp procentowych przez RPP, czy też słabości złotego w stosunku do większości głównych walut, były postrzegane jako instrumenty relatywnie bezpieczne. Papiery skarbowe stanowią zaś nieco ponad połowę portfeli inwestycyjnych funduszy emerytalnych.
Poza tym zarządzający OFE podkreślają, że ich wyniki należy oceniać w dłuższych niż roczna perspektywie. Są bowiem inwestorem długookresowym. Gdy spojrzy się na wyniki OFE za 2 i więcej lat są one już dodatnie. Za 24 miesiące średni zysk przekracza 5 proc. Z kolei w okresie 12 lat OFE zarobiły przeciętnie ponad 150 proc.