Jak wynika z danych nadzoru finansowego łącznie OFE wypłaciły świadczenia o wartości 493,7 tys. zł w ubiegłym roku. Przeciętna miesięczna wysokość wypłaconego świadczenia wyniosła 89 zł. To niewiele, ale na ten stan wpływa kilka czynników, m.in. wysokość zarobków i to, czy przez cały czas oszczędzania osoba odprowadzała składki emerytalne do ZUS. Nie bez znaczenia jest okres oszczędzania, a także to jak pieniądze pomnażał fundusz emerytalny.
Przeciętnie najwyższą emeryturę wypłacały fundusze ING i Allianz. Było to odpowiednio 127,84 i 125,96 zł. Najniższe z kolei wypłacał Polsat — mniej niż 35 zł.
W 2009 r. ruszyła wypłata pierwszych świadczeń z kapitałowej części systemu emerytalnego wprowadzonego w 1999 r. Z II filara wypłacana jest kobietom tzw. okresowa emerytura kapitałowa, którą ZUS wylicza na podstawie danych z OFE i dostarcza emerytom.
Trzeba jednak pamiętać, że jeśli na koncie w II filarze osoby przechodzącej na emeryturę uzbierała się bardzo niska kwota, otrzymuje ona świadczenie wyłącznie z ZUS. Emerytura okresowa jest bowiem przyznawana wtedy, gdy oszczędności zgromadzone w II filarze nie są niższe od 20-krotności kwoty dodatku pielęgnacyjnego. Poza tym panie mogą się zdecydować na tzw. emeryturę mieszaną tylko z ZUS, nawet jeśli uzbierały dużo w OFE. Wówczas ich oszczędności z II filara są przenoszone do ZUS. Taką możliwość mają kobiety, które urodziły się między 1949 a 1953 rokiem.
Nawet jeśli klientki II filara po zakończeniu kariery zdecydowały się na część świadczenia OFE to i tak trzeba mieć na uwadze, że główna część świadczenia tych osób pochodzi z ZUS, w tym przede wszystkim z kapitału początkowego, czyli w uproszczeniu – ze starego systemu.