Najczęściej działalność inwestycyjna funduszy emerytalnych jest oceniana na podstawie zmiany wartości jednostek rozrachunkowych (stopa zwrotu). O wiele rzadziej uwzględniane jest ryzyko inwestycyjne, jakie biorą na siebie zarządzający funduszami, by osiągnąć dobre wyniki.
Z punktu widzenia przyszłych emerytów kluczowe znaczenie ma to, by fundusz uzyskiwał stabilne wyniki przy ograniczonym ryzyku.
– Strategia zakładająca duże ryzyko może przynieść w krótkim okresie bardzo dobry wynik. Ale co z tego, jeśli ryzyko jest niewspółmierne do osiągniętej stopy zwrotu. Poza tym jednemu taka strategia może się powieść, innemu nie, a wtedy straty są bardzo bolesne. Fundusze emerytalne nie mogą podejmować takiego ryzyka jak np. fundusze inwestycyjne, które muszą być dużo bardziej agresywne w krótkich okresach, by przyciągnąć klientów. Ale ostatecznie to klienci decydują, jaka strategia im odpowiada – twierdzi Rafał Markiewicz, członek zarządu, dyrektor Departamentu Inwestycyjnego Generali PTE.