Do 30 kwietnia Polacy mają obowiązek złożyć w Urzędach Skarbowych roczne zeznania podatkowe. Spora część podatników nie zwleka z rozliczeniem PIT. Im wcześniej rozliczymy się z fiskusem, tym szybciej zwrot podatku trafi na nasze konta. I choć dodatkowe pieniądze wolelibyśmy pewnie przeznaczyć na przyjemności, typu wyjazd na wakacje czy zakup nowego sprzętu, to eksperci przekonują, że w pierwszej kolejności warto pomyśleć o uporządkowaniu swojej sytuacji finansowej i spłacie ewentualnych zadłużeń.
Warto sprawdzić: Kwota wolna od podatku w 2021 roku
– Dodatkowa suma pieniędzy, zwłaszcza w czasach pandemii, gdy sporo osób utraciło źródło dochodu lub ich wynagrodzenie zostało zmniejszone, może stanowić realną pomoc. Szczególnie, gdy przez nietrafione decyzje czy też nieszczęśliwe zrządzenie losu popadliśmy w długi. Każdą tego typu szansę, gdy otrzymujemy niespodziewany zastrzyk gotówki, warto wykorzystać do uporządkowania swojej sytuacji finansowej– mówi Marcin Czugan, prezes Związku Przedsiębiorstw Finansowych.
Szybsze uwolnienie się z długów
Może się okazać, że po spłacie zadłużenia zostaną nam jeszcze wolne środki do rozdysponowania, ponieważ kwoty ze zwrotów podatków bywają czasami naprawdę duże. Widać to choćby na przykładzie danych z Małopolski oraz Mazowsza. Z informacji udostępnionych przez Izbę Administracji Skarbowej w Krakowie wynika, że w ubiegłym roku urzędy skarbowe woj. małopolskiego zrealizowały z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych 1 129 515 zwrotów na łączną kwotę 1 467 654 006 zł, co daje średnio 1300 zł na podatnika. Podobną kwotę, bo 1306 zł, otrzymali podatnicy z woj. mazowieckiego.
Warto sprawdzić: Dziedziczenie długów po rodzicach. Jak tego uniknąć