Za blokadę środków na koncie bankowym odpowiadają najczęściej Urząd Skarbowy, ZUS, komornicy, Izba Celna, prokuratura czy sądy rejonowe. Na blokadę pieniędzy na rachunku zezwalają im przepisy prawa, m.in. ustawa: Prawo bankowe, o postępowaniu egzekucyjnym w administracji oraz o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu.
O Blokadzie środków bank nie musi powiadamiać swojego klienta. Ten obowiązek leży po stronie instytucji zlecających tę operację, np. komornika czy Urzędu Skarbowego. O swojej decyzji informują listownie. Ważne więc, by w zawsze podawać w urzędach swoje aktualne dane adresowe.
W przypadku osób pracujących na etacie, na umowie o pracę, bank z decyzji komornika może dokonać zajęcia środków pieniężnych wyłącznie do określonej wysokości – część pieniędzy chroniona jest przed zajęciem. Jest to tzw. „kwota wolna od zajęcia” – w 2018 roku wynosi ona 1 530 zł netto. Najniższa pensja krajowa jest więc wolna od zajęć komorniczych. Wyjątkiem są komornicze zajęcia alimentacyjne- niezależnie od wysokości dochodu, komornik ma prawo zająć 60 proc. wynagrodzenia dłużnika i wynagrodzenia z tytułu umów zlecenia i o dzieło – w przypadku których zajęciu podlega całość zarobków.
Ustawowo, wszystkie świadczenia o charakterze socjalnym typu: 500+, rodzinne, alimenty na dzieci są w całości zwolnione z egzekucji komorniczych. W przypadku ich zajęcia, wystarczy udać się do oddziału MOPS i uzyskać zaświadczenie, że wskazane konto służy wyłącznie do odbioru świadczeń.
Rachunek może zostać zablokowany na skutek zabezpieczenia roszczeń wywołanych toczącą się sprawą sądową, z tytułu zaległości alimentacyjnych, braku spłaty kredytów czy nie opłaconych podatków. Również w przypadku uzasadnionego podejrzenia, że część środków zebranych na koncie bankowym pochodzi z działalności przestępczej (prania brudnych pieniędzy czy terroryzmu).