Aktualizacja: 08.12.2024 18:47 Publikacja: 28.05.2020 21:20
Foto: Adobe Stock
Pandemia pozbawiła wielu kredytobiorców pracy i dochodów. Dla wielu z nich spłata rat zaciągniętych zobowiązań hipotecznych okazała się nierealna. Banki zareagowały szybko, oferując swoim klientom tzw. wakacje kredytowe. Od marca do końca kwietnia na taką możliwość zdecydowało się aż 800 tys. Polaków. Wielu z nich zrobiło to jednak pod wpływem emocji związanych z niepewnym statusem swojego zatrudnienia, a nawet paniki wywołanej przez koronawirusa i zamrożenie gospodarki. Kiedy aneksy do umów kredytowych zatwierdzające wakacje kredytowe zaczął analizować Rzecznik Finansowy i kancelarie prawne, okazało się, że oferta odroczenia spłat może mieć negatywne konsekwencje.
Większość czynności można przeprowadzić przy użyciu elektronicznego dokumentu tożsamości, ale niektóre banki żądają plastikowego odpowiednika.
Oszczędności pozwalające przeżyć pół roku dają poczucie bezpieczeństwa połowie osób z takim kapitałem. Dysponuje nim niespełna 20 proc. dorosłych.
W nocy z soboty na niedzielę część usług w wielu bankach nie będzie dostępna dla klientów. Ale płatność kartą w punktach stacjonarnych ma być możliwa.
Dla osób, które zastrzegły PESEL, są ograniczenia kwoty wypłat gotówki w oddziałach, ale nie ma ich podczas pobierania pieniędzy z bankomatu, o ile spełniamy warunki i mamy odpowiednią kwotę na koncie.
Obecnie klienci mogą sprawdzić opony niczym smartfony, mając dostęp do wnikliwych testów opon, co pozwala im porównywać i analizować konkretne modele i ich parametry w różnych warunkach.
Lepiej wcześniej zadbać o dostęp do wszystkich rachunków, lokat czy kredytów starszej osoby, bo wraz z pogarszaniem się jego stanu zdrowia może być trudniej zarządzać majątkiem bez odpowiednich pełnomocnictw.
W raporcie „Orlen dla miast” koncern zastanawia się, jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką na rzecz szeroko rozumianego zrównoważonego rozwoju – mówi Stanisław Barański, dyrektor Biura Zrównoważonego Rozwoju i Transformacji Energetycznej Orlen.
Gościem Tomasza Pietrygi w magazynie prawnym „Rzeczpospolitej” był prof. Grzegorz Kołodko, ekonomista, z Akademii Leona Koźmińskiego, który mówił o kryzysie demograficznym w Polsce i sposobach na jego rozwiązanie.
Oszczędności pozwalające przeżyć pół roku dają poczucie bezpieczeństwa połowie osób z takim kapitałem. Dysponuje nim niespełna 20 proc. dorosłych.
Program Aktywny Rodzic ruszył 1 października 2024 roku. Ma on wspierać rodziców dzieci do 3. roku życia w powrocie do aktywności zawodowej. Jak informuje ZUS, do tej pory złożono już ponad 300 tys. wniosków.
Postrzeganie złotego kruszcu nie zmienia się od wieków. Dziś więc nadal złoto jest uważane za najlepszą lokatę kapitału. Jak zacząć oszczędzanie w złocie?
Od 1 października 2024 r. rodzice małych dzieci mogą skorzystać z nowych świadczeń "Aktywnego rodzica".
Depozyty gospodarstw domowych rosną, ale przede wszystkim tam, gdzie jest do nich łatwy dostęp: na rachunkach osobistych i kontach oszczędnościowych.
Już 1 października rusza rządowy program Aktywny Rodzic. Obejmuje trzy rodzaje świadczeń skierowanych do rodziców najmłodszych dzieci. Jak należy się o nie ubiegać, ile wynoszą i na co można je przeznaczyć? Oto zbiór najpotrzebniejszych informacji.
Już nie 580 zł, lecz 1750 zł plus opłatę za jedzenie będą uiszczać rodzice za opiekę nad maluchami w koszalińskich żłobkach. Podwyżka zbiega się w czasie z wejściem w życie rządowego programu "Aktywny Rodzic", który wprowadza świadczenie „aktywnie w żłobku” wynoszące maksymalnie 1500 zł.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas