Nowe podatki i opłaty, które przygotował rząd od 2021

Z początkiem stycznia nasze portfele muszą mierzyć się z nowymi wyzwaniami zaserwowanymi przez rząd. Bierzemy pod lupę podwyżki podatków i parapodatków oraz wszelkie nowe daniny. Oto lista na 2021 r.

Publikacja: 16.01.2021 14:16

Nowe podatki i opłaty, które przygotował rząd od 2021

Foto: Adobe Stock

Czas kryzysu, z którym w wyniku pandemii borykają się firmy, nie jest najlepszym czasem na zwiększanie obciążeń, z czego zdają sobie sprawę wszyscy – poza rządem.

Warto sprawdzić: Stawki VAT po nowemu. Za co zapłacimy więcej, za co mniej

Opodatkowanie spółek komandytowych, podatek cukrowy, nowe zasady naliczania podatku od deszczówki, estoński CIT tylko dla nielicznych oraz podwyżka cen energii, za którą pójdą inne podwyżki cen, wyższy podatek od nieruchomości, ograniczenie ulgi abolicyjnej dla polskich podatników zarabiających za granicą to zmiany, które będą najbardziej odczuwalne zarówno dla firm, jak ich pracowników, choć nie wszystkie są nazywane podatkami, mimo że – jak podkreślają eksperci – spełniają podstawowe cechy podatków, czyli nieodpłatność, przymusowość, powszechność i bezzwrotność.

Państwo wykazało się sprytem. Każde z obciążeń pojedynczo wydaje się psychologicznie akceptowalne.

Podwójne opodatkowanie

Największe kontrowersje budził i budzi uchwalony na kolanie podatek CIT dla spółek komandytowych, mimo że nie są one osobami prawnymi. To obciążenie uderzy w ponad 40 tys. firm z co najmniej dwoma wspólnikami. Z sytuacji tej zdawały sobie sprawę organizacje zrzeszające przedsiębiorców, ale rząd zdecydował się tylko na pewne preferencje. Wspólnicy będą mieli możliwość proporcjonalnego obniżenia podatku od udziału w zysku spółki komandytowej o podatek zapłacony przez spółkę. Uchwalona przez sejm nowelizacja wprowadza jednak zwolnienie z opodatkowania tylko 50 proc. przychodów uzyskanych przez wspólnika i nie więcej niż 60 tys. zł w roku podatkowym. To pewne ustępstwo w stosunku do planów, ale nie zniweluje dodatkowych obciążeń.

Największe kontrowersje budzi uchwalony na kolanie podatek CIT dla spółek komandytowych

Wiele spółek – nie tylko komandytowych – po obostrzeniach wprowadzanych w ubiegłym roku już borykało się i boryka z problemami. Z najnowszego raportu Coface wynika, że liczba niewypłacalności polskich firm wzrosła w 2020 r. o 22 proc., a upadło ponad 1,24 tys. spółek. W ciągu 12 miesięcy ubiegłego roku sądy ogłosiły postanowienia o upadłości i restrukturyzacji 887 polskich przedsiębiorstw, to wprawdzie mniej niż w roku 2019, ale w Monitorze Sądowym i Gospodarczym niewypłacalność w formie nowego, uproszczonego postępowania o zatwierdzenie układu ogłosiło 356 podmiotów gospodarczych. Najwyższy wzrost niewypłacalności, bo aż o 54 proc., zanotowały usługi, o 39 proc. handel detaliczny i o 36 proc. transport.

"nowe podatki 2021"

Podatki w Polsce miały być upraszczane, ale okazuje się, że zawsze coś można skomplikować. Fot. Adobe STock

pieniadze.rp.pl

Teraz część firm w formie spółek komandytowych ma dodatkowe problemy. Podatek CIT wszedł w życie 1 stycznia. Niektóre spółki wprawdzie będą mogły zacząć oddawać haracz dopiero od 1 maja, ale nie zawsze będzie to oznaczało korzyści. Po wydłużeniu roku podatkowego o cztery miesiące i powrocie gospodarki do normalności mogą wzrosnąć przychody spółki i może się okazać, że straci ona prawo do 9-proc. podatku CIT, jeżeli przysługuje jej teraz status małego podatnika, czyli jej przychody nie przekraczają rocznie 2 mln euro. W takim przypadku będzie musiała zapłacić już nie 9-, ale 19-proc. podatek.

Warto sprawdzić: Pożyczka od rodziny. Jak spisać umowę i uniknąć podatku

Na podjęcie biznesowych decyzji, np. o przekształceniu spółki w inną, też nie było czasu, bo wprawdzie projekt nowelizacji ustawy o CIT był znany od września, ale decyzja o nowych przepisach została podjęta 30 listopada, czyli miesiąc przed wejściem ich w życie. Wyścig z czasem zaczął więc być tradycją.

W kleszczach estońskiego CIT

Długo oczekiwany estoński CIT, który umożliwi spółkom niepłacenie podatku, dopóki swoje zyski będą lokować w inwestycje, a później zapłacą tylko ryczałt, też nie wszystkim pomoże.

W oryginale estoński system traktuje wszystkie spółki równo, w Polsce już nie.

Skorzystać z preferencji podatkowych mogą tylko małe i średnie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością i akcyjne, których przychody nie przekraczają 100 mln zł, udziały w nich mają tylko osoby fizyczne, spółki nie posiadają udziałów w innych firmach, zatrudniają co najmniej trzy osoby, ponoszą miesięcznie wydatki stanowiącej co najmniej trzykrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw na wypłaty wynagrodzeń na rzecz zatrudnionych oraz będą inwestowały swoje zyski.

Podatek będzie rozliczany w bezpośrednio po sobie następujących okresach czteroletnich. W tym czasie na cele inwestycyjne trzeba przeznaczać 15 proc. zysku, ale nie mniej niż 20 tys. zł w ciągu dwóch kolejno następujących po sobie lat podatkowych opodatkowania ryczałtem, albo 33 proc., jednak nie mniej niż 50 tys. zł w okresie czterech lat podatkowych. Poza tym inwestycja powinna być znacząca dla prowadzonej działalności – wpływać na nią lub ją poszerzać. Po czterech latach można zdecydować, czy chce się kontynuować rozliczenie w systemie estońskim, czy się z niego zrezygnuje, ponieważ np. brakuje pieniędzy na kolejne inwestycje. W przypadku rezygnacji trzeba będzie zapłacić podatek od dochodów za wszystkie cztery lata, co może być trudne, jeżeli biznes nie będzie się rozwijał zgodnie z planem, a wszystkie zyski zostały zamrożone w środkach trwałych. Pomoc może więc okazać się pułapką i przysporzyć kolejnych problemów.

Warto sprawdzić: Podatek od darowizny w rodzinie nie każdy musi płacić

Droższy prąd nie tylko dla firm

To niejedyne zmiany, które uderzą w przedsiębiorców. Zmieniła się też tzw. ulga abolicyjna, z której mogą korzystać wszyscy uzyskujący dochody w państwach objętych dwustronnymi umowami o unikaniu podwójnego opodatkowania. Wprawdzie nie zniknęła, ale teraz będą do niej mieli prawo tylko ci, którzy zaczną płacić w Polsce wyższy podatek, zostało im bowiem odebrane prawo do odjęcia w rozliczanym w Polsce PIT całego podatku zapłaconego w innym kraju, w którym pracowali i zarabiali. Ulga może wynieść tylko do 1360 zł. Dotyczy to nie tylko pracowników, zarządów i rad nadzorczych zagranicznych spółek, ale również przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą przez swoją zagraniczną filię.

Od 3,5 do 3,6 proc. będą wyższe opłaty za sam prąd.

Na rachunki za elektryczność wpłynie dodatkowo opłata mocowa. To efekt wprowadzenia Rynku Mocy, który ma zapewnić stałe dostawy prądu, dzięki czemu – jak podkreśla Urząd Regulacji Energetyki – zwiększy się bezpieczeństwo energetyczne . W ten sposób gospodarstwa domowe i przedsiębiorcy zaczną się dokładać do budowy nowych elektrowni i modernizacji już działających.

"nowe podatki 2021"

Nowy rok przyniósł szereg obciążeń fiskalnych, które wszyscy odczujemy w naszych budżetach domowych. Fot. Adobe Stock

pieniadze.rp.pl

Opłata dla gospodarstw domowych będzie naliczana według wielkości zużycia i wyniesie od 22,44 zł rocznie dla zużywających mniej niż 0,5 MWh w ciągu roku, do 125,52 zł dla zużywających ponad 2,8 MWh. Przedsiębiorcy zapłacą 0,0762 zł za każdą kWh zużytą między godziną 7 a 22 w dni robocze – niemal dwukrotnie więcej, niż szacował rynek. Wpływ na wysokość dodatkowych kosztów będzie więc w ich przypadku zależał od charakteru prowadzonej działalności. Do rachunków za elektryczność będzie dopisana po trzyletniej przerwie także opłata OZE, która wynosi w tym roku 2,2 zł za każdą MWh.

Droższy będzie abonament TVP, której koszty wciąż rosną.

Wzrosną też koszty TVP, co oznacza wzrost opłat abonamentowych, a jakby tego było mało, to dojdą wyższe podatki lokalne, ustalane na podstawie cen towarów i usług konsumpcyjnych w pierwszym półroczu 2020 r., które wzrosły o 3,9 proc. w stosunku do pierwszych sześciu miesięcy roku 2019. Tylko podatek od metra kwadratowego mieszkania może wzrosnąć o 4,94 proc., a o 3,09 proc. od metra kwadratowego budynków związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej.

Warto sprawdzić: Gdzie najtaniej płacić rachunki? Sprawdziliśmy

Wyższe będą też podatki od gruntów, a nawet za posiadanie psa, choć schroniska nawołują do adopcji. Posiadacze nieruchomości będą musieli się też liczyć z wyższym podatkiem od deszczu, o czym jest mowa już od wielu miesięcy. W planach Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej jest bowiem nowelizacja prawa wodnego i zmniejszenie limitu powierzchni, od której trzeba będzie odprowadzić daninę za zabudowanie więcej niż połowy działki – z 3,5 tys. mkw. do 600 mkw, co obciąży właścicieli domów i mieszkańców budynków wielorodzinnych. Wciąż rosną także opłaty za wywóz śmieci. Największym kuriozum w wielu gminach jest takie samo obciążenie stałych mieszkańców, jak i działkowiczów, którzy korzystają ze swoich domów letniskowych tylko w okresie letnim, albo w weekendy, a równolegle muszą płacić za wywóz śmieci w miejscu stałego zamieszkania.

Wbrew Komisji Europejskiej

Resort finansów, mimo braku rozstrzygnięcia kwestii podatku od sprzedaży detalicznej przez TSUE, zdecydował się na jego wprowadzenie. W tym roku zostaną nim obciążone sklepy o największych obrotach. Pierwsza płatność za styczeń ma zostać wniesiona przez sprzedawców detalicznych, niezależnie od tego – jak podkreśla resort finansów – czy są to podmioty z kapitałem polskim, czy zagranicznym – do 25 lutego 2021 r. Haracz będzie naliczany według dwóch stawek. Pierwsza wynosi 0,8 proc. od nadwyżki ponad kwotę wolną od podatku, wynoszącą 17 mln zł, ale nieprzekraczającą 187 mln zł. Od przychodów wyższych trzeba będzie już wyasygnować 1,4 proc., a jak wyższe podatki, to i wyższe ceny.

Czas kryzysu, z którym w wyniku pandemii borykają się firmy, nie jest najlepszym czasem na zwiększanie obciążeń, z czego zdają sobie sprawę wszyscy – poza rządem.

Warto sprawdzić: Stawki VAT po nowemu. Za co zapłacimy więcej, za co mniej

Pozostało 97% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Finanse Domowe
Masz zastrzeżony numer PESEL? Więcej wypłacisz z bankomatu
Finanse Domowe
Pieniądze seniora pod nadzorem
Finanse Domowe
Kredyt studencki to fikcja: od 2016 r. jego kwota nie uległa zmianie
Finanse Domowe
Problemy finansowe? To może być wczesny sygnał demencji
Finanse Domowe
Po gotówkę w czasie zakupów. Usługa coraz bardziej popularna