Federacja Przedsiębiorców Polskich bije na alarm. Jej zdaniem trzeba pilnie uregulować rynek lombardów i zapewnić ochronę konsumentom. Lombardy przejęły rynek od firm pożyczkowych po wprowadzeniu restrykcji prawnych. W ten sposób legalnie działające firmy pożyczkowe – które podlegają drobiazgowym regulacjom – mają ograniczone możliwości działania, podczas gdy lombardy zbijają kokosy, skutecznie omijając wszelkie przepisy dotyczące kredytu konsumenckiego.
Warto sprawdzić: Chwilówki a kredyt konsolidacyjny. Banki, które pomogą
Omijanie prawa
Wystarczy, że pożyczka lombardowa zostanie udzielona w formie umowy sprzedaży z prawem odkupu przez ich wcześniejszego właściciela, a wszystkie ograniczenia prawne dotyczące kredytu konsumenckiego – zarówno z ustawy o kredycie konsumenckim, jak i specustawy covidowej – nie będą miały wobec niej zastosowania.
W praktyce więc działalność pożyczkowa lombardów pozostaje całkowicie nieuregulowana, podczas gdy pozostałe formy działalności pożyczkowej są ściśle regulowane na mocy obowiązujących przepisów. W konsekwencji konsumentom korzystającym z usług finansowych świadczonych przez lombardy nie jest zapewniona ochrona, a rzeczywiste oprocentowanie pożyczek w lombardach sięga nawet 550 proc. w skali roku.
Regulacje, które okazały się szkodliwe
Przepisy nie powinny ograniczać dostępu do finansowania dla tych, którzy go najbardziej potrzebują, ale z drugiej strony tworzyć jednolite ramy prawne umożliwiające równą konkurencję między wszystkimi rodzajami instytucji udzielających pożyczek konsumenckich.