– Zgodnie z zapisami ustawy o aplikacji mObywatel, mDowód służy do identyfikacji i weryfikacji tożsamości, tylko jeśli jest wykorzystywany w sytuacji, w której obie strony: klient i pracownik, są fizycznie obecne – mówi Magdalena Ostrowska z biura prasowego ING Banku Śląskiego.
Plastikowy dowód bezpieczeństwa
Pan Piotr, klient Pekao SA, odwiedził oddział banku w samym centrum Warszawy, by załatwić sprawę z kredytem. I tam spotkała go niemiła niespodzianka. – Zażądano ode mnie plastikowego dowodu osobistego, bo pracownicy nie uznali dokumentu z aplikacji mObywatel – opowiada. Jest zdziwiony postawą banku.
Paweł Jurek, rzecznik Pekao SA, mówi, że rok temu bank udostępnił klientom możliwość potwierdzania tożsamości mDowodem.
– Posługując się mDowodem, klienci mogą w oddziałach banku m.in. otworzyć konto osobiste, założyć bankowość elektroniczną z aplikacją PeoPay, zawrzeć umowę o kartę debetową, otworzyć konto oszczędnościowe, konto walutowe, złożyć dowolną dyspozycję do rachunku, wypłacić gotówkę w kasie w oddziale, zrobić przelew z rachunku. Potwierdzanie tożsamości mDowodem jest dostępne zarówno dla dotychczasowych, jak i nowych klientów – zapewnia Paweł Jurek.
Ale przyznaje, że choć w przypadku udzielania kredytów bank także identyfikuje klienta mDowodem, to jednak do oceny możliwości udzielenia kredytu aktualnie niezbędne jest przedstawienie dodatkowo innego dokumentu tożsamości w celu zapewnienia bezpieczeństwa tych transakcji zarówno po stronie banku, jak i klienta.